Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Urzędnicy kontra właścicielka mieszkania. Jak pozbyć się niechcianych lokatorów?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pani Mirosława jest właścicielką obszernego mieszkania w kamienicy przy ulicy Konopnickiej. - Nie mogę nim dysponować, bo zajmują go wciąż lokatorzy, którym miasto od kilkunastu lat nie zapewniło lokalu socjalnego, choć jest wyrok sądu - skarży się torunianka. Urząd Miasta Torunia winny się nie czuje.

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus

od 16 lat

Bydgoskie Przedmieście, ulica Konopnickiej 11 - to tutaj, w kamienicy, pani Mirosława posiada obszerne mieszkanie, którym nie może jednak dysponować według swej woli. - Zawładnęło nim miasto - skarży się 72-letnia niepełnosprawna torunianka. - Wszystko przez to, że od kilkunastu lat nie realizuje eksmisyjnego wyroku sądu dla lokatorów, w myśl którego powinno zapewnić im lokal socjalny. Nie płaci mi też odszkodowania z tytułu niedostarczenia takiego lokalu.

Czy rozgoryczenie pani Mirosławy i ostre słowa pod adresem Gminy Miasta Toruń są uzasadnione? Oto, jak sprawa wygląda z obu stron sporu.

Pani Mirosława: "Obiecują, każą czekać. Tak minęło 14 lat"

Pani Mirosława w kamienicy przy ulicy Konopnickiej 11 posiada dwa mieszkania, które kiedyś stanowiły całość. Z mniejszym, o powierzchni 80 mkw., problemu nie ma. Torunianka swobodnie nim dysponuje i wynajmuje prywatnym lokatorom. Zupełnie inaczej jest z drugim, większym, o powierzchni 100 mkw.

- Zajmują je lokatorzy z przydziału kwaterunkowego z dawnych lat. W 2008 roku rodzina ta, która płaci mi 850 zł czynszu, otrzymała od sądu nakaz eksmisji z prawem do lokalu socjalnego. Wyrok zarejestrowałam w Wydziale Mieszkaniowym Urzędu Miasta Torunia. Wówczas mówiono mi, że czas oczekiwania na lokal wyniesie 6-8 lat. Cierpliwie czekałam - opisuje właścicielka mieszkania.

Pani Mirosława wspomina, że próbowała rozmawiać w urzędzie o odszkodowaniu lub dopłacie do czynszu, ale zbywano ją. Zatrudniła więc prawnika do pomocy.
- Wysiłki adwokata, rozmowy - to wszystko na nic. Obiecują, każą czekać i tak minęło 14 lat. Nie ma z kim sensownie rozmawiać, bo urzędnicy odsyłają jeden do drugiego. Prawnik też jest bezsilny, bo w końcu ma jeszcze inne swoje sprawy - nie kryje goryczy torunianka.

Pani Mirosława mieszka w innej dzielnicy Torunia. Jak jednak podkreśla, ma swoje plany co do opisywanego mieszkania. - Miasto zawładnęło moją własnością i nie chce zabrać lokatorów ani zrekompensować moich utraconych praw i zysków, a moje dzieci muszą wynajmować sobie mieszkania - skarży się seniorka.

Torunianka poprosiła "Nowości" o pomoc. Zaznaczając jednocześnie, że pretensji nie kieruje pod adresem lokatorów, tylko miasta i urzędników.

Polecamy

Dlaczego miasto nie zapewniło lokalu socjalnego i nie płaci właścicielce odszkodowania za to?

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Malwinę Jeżewską, rzeczniczkę prezydenta miasta oraz Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia.
Pytania kluczowe były dwa. Dlaczego od tylu lat gmina nie zapewniła lokalu socjalnego w ramach realizacji wyroku sądu i dlaczego nie płaci właścicielce należnego w takiej sytuacji odszkodowania?

Oto, jakie informacje uzyskaliśmy po kilku dniach. Rzeczniczka prezydenta przekazała nam wyjaśnienia, które uzyskała z wymienionego wydziału magistratu.

Urząd potwierdza po pierwsze, że istnieje odpowiedzialność gminy z tytułu niedostarczenia oferty najmu socjalnego lokalu. Wynika ona dokładnie z art. 18 ust. 3a i ust. 5 Ustawy z dnia 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz przepisu art. 417 Kodeksu cywilnego.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

- Wyrok Sądu Rejonowego z 2009 roku zasądzający o eksmisji z lokalu mieszkalnego przy ul. Konopnickiej 11 (tu dalej: numer mieszkania - przyp. red.) zarejestrowany został w ewidencji orzeczeń prowadzonej wówczas przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu w grudniu 2012 roku. Gmina na mocy wyroku sądowego oraz zawartej ugody z właścicielami wymienionego lokalu wypłaciła odszkodowanie z tytułu niedostarczenia oferty najmu socjalnego lokalu do kwietnia 2012 roku. Po tym okresie właściciele nie kontaktowali się z gminą w sprawie kontynuacji wypłaty odszkodowania oraz realizacji przedmiotowego wyroku eksmisyjnego - przekazuje rzeczniczka.

Urząd dalej wyjaśnia, że "oferty najmu socjalnego lokalu kierowane są na wezwanie właściciela lokalu objętego wyrokiem eksmisyjnym, przy uwzględnieniu kolejności zgłoszonych wyroków oraz parametrów lokali przeznaczonych do najmu socjalnego". Innych szczegółów, tłumaczących wieloletni brak mieszkania socjalnego dla lokatorów z ul. Konopnickiej, urzędnicy nam nie podali.

Co pani Mirosława może zrobić dalej? - W przypadku dalszego występowania przesłanek warunkujących odpowiedzialność gminy w niniejszej sprawie w zakresie odszkodowania oraz wskazania oferty najmu socjalnego właściciel powinien sformułować wniosek do Wydziału Gospodarki Nieruchomościami przy ul. Grudziądzkiej 126b w Toruniu. W razie pytań można również kontaktować się z pracownikami wymienionego Wydziału pod nr tel. (56) 611 83 76 lub (56) 611 83 77 - kończy Malwina Jeżewska, rzeczniczka prezydenta miasta.

Trwa głosowanie...

Czy wyższe mandaty wpłyną na bezpieczeństwo na drogach?

Adwokat pani Mirosławy: "To nie tak. Przygotuję dokumenty i przedstawię argumenty"

Odpowiedź urzędników przekazaliśmy po pierwsze pani Mirosławie. Odpowiedziała, że absolutnie się nie zgadza z przedstawionym w niej stanem rzeczy. - Ale niewiele teraz sama mogę zrobić. Właśnie trafiłam do szpitala - poinformowała nas.

Skontaktowaliśmy się z adwokatem reprezentującym interesy pani Mirosławy. On również twierdzi, że sytuacja wyglądała i wygląda inaczej, niż przedstawiają to toruńscy urzędnicy. Aby nie być gołosłownym, prawnik zamierza wrócić do akt sądowych i wtedy przygotować opis sprawy, z konkretnymi argumentami. Wymaga to czasu, bo sprawa przecież toczy się od lat.

Do tematu zatem na łamach "Nowości" wrócimy.

PS Nazwisko właścicielki mieszkania - do wiadomości redakcji. Różnice w terminie wydania wyroku eksmisyjnego (2008 i 2009 rok) wynikają z różnych informacji przedstawianych przez strony sporu.

WAŻNE. Średni czas oczekiwania na lokal socjalny w Toruniu

  • Jak niedawno przekazał nam ZGM w Toruniu, średni czas oczekiwania na lokal socjalny w naszym mieście to 6-7 lat.
  • Krócej, bo średnio 3-4 lata, oczekuje się w Toruniu na lokal komunalny. To znów dane bieżące, przekazane nam w styczniu przez ZGM.
  • W wielu regionach kraju czeka się jeszcze dłużej. Toruń jest w lepszej sytuacji, bo od ponad dwóch dekad buduje nowe mieszkania gminne oraz w ramach tzw. budownictwa społecznego (TTBS).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto