Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Sezon grzewczy rozpoczęty! Kto już wystąpił o dostawy ciepła do domów?

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Energia elektryczna i ciepło dla Torunia produkowane są przez spółkę PGE Toruń w otwartej ponad pięć lat temu elektrociepłowni gazowej. Ta  firma jest również dystrybutorem ciepła i właścicielem sieci ciepłowniczej o długości około 265 kilometrów
Energia elektryczna i ciepło dla Torunia produkowane są przez spółkę PGE Toruń w otwartej ponad pięć lat temu elektrociepłowni gazowej. Ta firma jest również dystrybutorem ciepła i właścicielem sieci ciepłowniczej o długości około 265 kilometrów Nadesłana/PGE Toruń
Tylko trzy spółdzielnie mieszkaniowe zwróciły się do wtorku 20 września do firmy PGE Toruń o włączenie ogrzewania w swoich budynków. W tle są obawy o wysokość rachunków za ciepło w rozpoczynającym się właśnie sezonie grzewczym.

Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

od 16 lat

- Spośród toruńskich spółdzielni mieszkaniowych, zgłoszenia w sprawie włączenia ogrzewania otrzymaliśmy od trzech (z terminem włączenia ogrzewania od 19, 21 i 22 września) oraz z kilkudziesięciu obiektów indywidualnych, w tym wspólnot mieszkaniowych i budynków użytkowych (szkoły, przedszkola, żłobki) - wylicza Julita Karpińska, rzecznik prasowy PGE Toruń. - Łącznie ponad 100 budynków, korzystających z ciepła sieciowego ma obecnie włączone ogrzewanie. Jest to około 5 procent wszystkich obiektów podłączonych do sieci ciepłowniczej w Toruniu.

Polecamy

Przypomnijmy, że energia elektryczna i ciepło dla Torunia produkowane są przez spółkę PGE Toruń w innowacyjnej, otwartej ponad pięć lat temu elektrociepłowni gazowej. Ta państwowa firma jest również dystrybutorem ciepła i właścicielem sieci ciepłowniczej o długości około 265 kilometrów. Dostarcza je do ponad 100 tysięcy mieszkańców miasta, lokalnych przedsiębiorstw i instytucji. Zaspokaja około 60 procent potrzeb cieplnych Torunia.

PGE Toruń uruchamia ogrzewanie na podstawie wniosków przesłanych przez właścicieli lub zarządców, administratorów budynków. Co wcześniej przygotowują i sprawdzają instalację wewnętrzną do odbioru ciepła. Wzywają lokatorów, by do września, czyli do startu nowego sezonu grzewczego, pokończyli w mieszkaniach remonty dotyczące instalacji cieplnej, na przykład wymiany kaloryferów. Węzły cieplne obsługuje natomiast dostawca energii.

- Większość węzłów w Toruniu mogłaby być uruchamiana zdalnie, jednak biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie PGE Toruń jako dostawcy ciepła, zawory w każdym w około 1800 węzłów cieplnych, należących do spółki, są sprawdzane bezpośrednio przez pracowników pod kątem prawidłowości ustawienia w tryb zimowy - wyjaśnia Julita Karpińska. - Uzupełniane jest też woda w instalacjach wewnętrznych (jeśli występuje taka potrzeba po letnich modernizacjach mieszkańców) oraz sprawdzana jest szczelność urządzeń. Zdalnie, z wykorzystaniem systemu telemetrii, monitorujemy prace sieci i węzłów cieplnych po uruchomieniu ogrzewania oraz, jeśli jest taka konieczność prowadzimy dodatkowe regulacje automatyki węzłów cieplnych.

Jak ustaliliśmy, do wtorku o włączenie ogrzewania wystąpiły: Spółdzielnia Mieszkaniowa "Rubinkowo", SM "Zieleniec" i SM "Geofizyka"

- Mieszkańcy oczekiwali włączenia ogrzewania, więc o to wystąpiliśmy - mówi Marian Jędrzejewski, prezes SM "Geofizyka". - Oczywiście śledzimy prognozy pogody. Gdy we wtorek rano wyjeżdżałem z domu do pracy, to były tylko trzy stopnie na plusie. Do tego jest wilgotno i mamy większe poczucie zimna. Trudno się więc dziwić oczekiwaniom mieszkańców.

Polecamy nasze grupy na Facebooku:

Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe mają w regulaminach określone zasady włączania ogrzewania. Występują o to, gdy temperatura powietrza na zewnątrz przez trzy dni z rzędu spada poniżej 12 stopni Celsjusza. W toruńskich spółdzielniach decyzje podejmują ich zarządy.

- W środę mamy posiedzenie zarządu i prawdopodobnie wystąpimy o uruchomienie ogrzewania - mówi Marek Żółtowski, prezes SM "Kopernik". - Mamy sygnały w tej sprawie od pojedynczych mieszkańców, z różnych osiedli, ale też nie ma jakiejś wielkiej presji. Opieramy się na długoterminowych prognozach pogody, wygląda na to, że auta nie będzie nas rozpieszczać. Nie ma co ukrywac, że w tym roku podejmujemy decyzję dużego kalibru, inaczej niż w poprzednich latach.

Powodem jest oczywiście fakt, że od października zmienia się taryfa za ciepło.

- Mieszkańcy na pewno też zdają sobie sprawę, że rachunki wzrosną. O ile? Trudno to prognozować. Wiele zależy od tego, jaka będzie zima. Jeśli zdarzy się taka, jak ostatnia, to problem nie będzie duży. Jeśli jednak nadejdą mrozy takie jak w sezonie 2020/2021, to może być tragedia. Wtedy zużycie ciepła będzie większa, zaliczki nie pokryją kosztów i konieczne będą dopłaty - zauważa prezes Żółtowski.

Podkreśla on, że na wysokość rachunków wpłynie też sytuacja z VAT-em na energię. Do końca października obowiązuje, w ramach tarczy antyinflacyjnej, stawka obniżona z 23 do 5 procent. Najprawdopodobniej będzie obowiązywać do końca roku.

- Zobaczymy, co będzie dalej. Dzięki tarczy mieszkańcy mają nadpłaty za poprzedni sezon grzewczy, ale to powód do krótkiej radości. Pójdą one na pokrycie rachunków z większą taryfą - dodaje prezes SM "Kopernik".

W niektórych toruńskich spółdzielniach rozgorzały między lokatorami spory o ogrzewanie. Są przypadki, że nie jest ono włączane, bo nie życzy sobie tego spora grupa mieszkańców. Wobec perspektywy wyższych rachunków nie chcą naliczania jakichkolwiek opłat za dostawę ciepła już we wrześniu.

Sposobem na niższe rachunki jest oczywiście oszczędzanie ciepła. Akcję tego dotycząca prowadzi PGE Toruń.

- Wspólnie z administratorami i zarządcami budynków zachęcamy mieszkańców do oszczędzania ciepła, aby ograniczyć wpływ wzrostu cen na domowe rachunki. Sytuacja na światowych rynkach paliw, spowodowaną wojną w Ukrainie, wpływa również na koszty wytwarzania ciepła, jakie musi ponieść każda elektrociepłownia, zarówno węglowa jak i gazowa. Stąd też przygotowujemy materiały informacyjne i edukacyjne z prostymi poradami pokazującymi jak oszczędzać ciepło. Racjonalne zarządzanie ciepłem w domu pozwoli ograniczyć zużycie ciepła przy utrzymaniu tego samego komfortu - podkreśla Julita Karpińska.

Przy okazji przypomina ona zasady postępowania na początku sezonu grzewczego. Aby zapobiec zapowietrzaniu grzejników i niedogrzaniu mieszkania/domu na czas uzupełnienia wody instalacjach i uruchomienia ogrzewania, należy odkręcić termostaty grzejników na maksimum. Po uruchomieniu ogrzewania w budynku powinniśmy z kolei dostosować temperaturę w mieszkaniu do pory dnia i rodzaju pomieszczenia, uwzględniając porady dotyczące racjonalnego zarządzania ciepłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto