Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Jest pozwolenie na budowę pierwszej części ECF Camerimage

Sara Watrak
Sara Watrak
18 listopada prezydent Michał Zaleski przekazał pozwolenie na budowę studia filmowego, czyli pierwszej części Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. - To bardzo ważny dla nas dzień – mówił podczas konferencji prasowej Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, dyrektor Festiwalu Filmowego EnergaCAMERIMAGE i pomysłodawca powstania ECFC.
18 listopada prezydent Michał Zaleski przekazał pozwolenie na budowę studia filmowego, czyli pierwszej części Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. - To bardzo ważny dla nas dzień – mówił podczas konferencji prasowej Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, dyrektor Festiwalu Filmowego EnergaCAMERIMAGE i pomysłodawca powstania ECFC. Europejskie Centrum Filmowe Camerimage
18 listopada prezydent Michał Zaleski przekazał pozwolenie na budowę studia filmowego, czyli pierwszej części Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. - To bardzo ważny dla nas dzień – mówił podczas konferencji prasowej Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, dyrektor Festiwalu Filmowego EnergaCAMERIMAGE i pomysłodawca powstania ECFC.

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

- Na powierzchni zabudowy 1156 mkw. powstanie budynek o powierzchni użytkowej 5125 mkw. o kondygnacjach siedmiu nadziemnych i dwóch podziemnych i o zróżnicowanej wysokości zabudowy – mówił prezydent Michał Zaleski tuż przed wręczeniem pozwolenia na budowę Kazimierzowi Suwale, dyrektorowi ECFC. Studio to pierwsza z siedmiu przestrzeni obiektu (obok centrum festiwalowego, marketu, domu kina, centrum edukacji, garażu podziemnego i obszernego placu przed budynkiem).

Prof. Eberle: "To być może najważniejszy projekt w mojej karierze"

Projektowanie budynku ECFC trwało przez ostatni rok. Zajęło się tym biuro architektoniczne Baumschlager Eberle Lustenau, które wygrało konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej gmachu.

- Zastanawiałem się nad bardzo ważną kwestią: co sprawiło, że ten projekt jest możliwy w tak krótkim czasie i w takich warunkach. Odpowiedź jest bardzo prosta: konkurs, który był rozwiązany, był bardzo przejrzysty, transparentny. Ta wizja, która została wtedy przedstawiona czysto teoretycznie, zbytnio się nie zmieniła, co rzadko się zdarza. Przeważnie takie projekty zmieniają się, ewoluują, a tutaj osoby, które go wymyśliły, przewidziały wiele problemów, z którymi stykami się dzisiaj i przez to ułatwiły nam pracę. Możemy bazować na ich wizji i jedynie ją ulepszać, uzupełniać - przekonywał prof. Dietmar Eberle z biura architektonicznego Baumschlager Eberle Lustenau.

Przyznał, że choć był zaangażowany w o wiele większe projekty, to ten jest być może najważniejszy w jego karierze.

- Z jednej strony ma duży wpływ na miasto, w którym będzie wybudowany i będzie mu przynosił konkretne profity, a z drugiej strony jest realizowany przez ludzi, którzy podchodzą do tego z pasją i ambicją – mówił architekt.

Polecamy

ECFC w Toruniu: oto ważne terminy

Pozwolenie na budowę studia jest, co dalej?

- Jeśli chodzi o studio, mam nadzieję, że do końca roku, a jeśli nie, to zaraz po rozpoczęciu nowego roku, ogłosimy przetarg na budowę pierwszej części budynku. Wbicie łopaty nastąpi w przyszłym roku – zapowiada Kazimierz Suwała.

W międzyczasie powstanie dokumentacja przetargowa na pozostałą część budynku.

- W tym momencie, dopóki dokumentacje przetargowe nie trafią na rynek, nie ma powodu, żeby przedłużać obecne założenia, a są one takie, że w ostatnich miesiącach 2025 roku zakończymy budowę – mówi Kazimierz Suwała.

ECFC będzie więc funkcjonować od 2026 roku.

Czy ECFC w Toruniu będzie droższe niż zapowiadano?

Przypomnijmy, że ECFC ma kosztować 600 mln zł, z czego 400 mln zł to środki rządowe, 200 mln zł przekaże miasto. Czy w związku z galopującą inflacją budowa może kosztować więcej?

- Na całe szczęście, przygotowując program konkursu, założyliśmy, że może nastąpić wzrost cen na rynku budowlanym. Założyliśmy, że powinniśmy przyjąć "górkę" w wysokości ok. 50 proc. Nie wiemy, w jakim stopniu ona w tej chwili wystarczy, na ile nie, bo w jednych branżach budowlanych wzrost jest dużo większy niż 50 proc., ale w innych jest mniejszy – mówił Marek Żydowicz.

Więcej wyjaśni się po ogłoszeniu przetargów. - Wtedy będziemy wiedzieli, na czym stoimy. Dzisiaj jest jeszcze za wcześnie – uważa Kazimierz Suwała, a Marek Żydowicz zdradza, że otrzymał deklaracje z co najmniej dwóch źródeł (to podmiot publiczny i prywatny) o woli wsparcia finansowo projektu dodatkowymi środkami.

- Są firmy, którym ten projekt tak się podoba, że chcą do niego dołożyć. Będzie to przedmiotem rozmów – mówi.

W ECFC w Toruniu będzie można zobaczyć artefakty z "Twin Peaks"

Podczas piątkowej konferencji Marek Żydowicz odniósł się także do pojawiających się w przestrzeni publicznej pogłosek o tym, że w ECFC eksponowane będą artefakty z serialu "Twin Peaks".

Polecamy

- Tak, to prawda. Zakupiliśmy jako Fundacja Tumult kilkanaście kontenerów artefaktów. Są to bardzo cenne elementy scenograficzne oraz kostiumograficzne. Nadejdzie moment, w którym państwu zaprezentujemy ten pomysł, wspólnie z Davidem Lynchem pracujemy nad tym, mamy jeszcze trochę czasu. Będziemy pracowali nad tym, by ta ekspozycja była nowoczesna, wyprzedzająca to, co się w dziedzinie wystawiennictwa dzieje – zapewnia Marek Żydowicz.

Ekspozycja ma być prezentowana w domu kina.

- Nie nazwałbym tego muzeum "Twin Peaks", ale de facto można powiedzieć, że będzie to jedyne autoryzowane na świecie muzeum pokazujące wyobraźnię Davida Lyncha, która się zmaterializowała w ramach tego serialu – mówi Marek Żydowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto