Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
5 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zwłoki pięciu noworodków w beczkach

20 sierpnia 2003 r....
fot. Fot. Archiwum Polska Press

Te zbrodnie wstrząsnęły Polską! Niewyobrażalne okrucieństwo! Pamiętacie je?

Zwłoki pięciu noworodków w beczkach 20 sierpnia 2003 r. całą Polską wstrząsnęło odkrycie w Czerniejowie koło Lublina. Na terenie gospodarstwa należącego do rodziny K. zostały znalezione zwłoki pięciorga noworodków. Szczątki dzieci ukryte były w beczce po kiszonej kapuście, która wcześniej przechowywana była w piwnicy. Makabrycznego odkrycia dokonały dwie córki państwa K., w wieku 8 i 12 lat, którym babcia poleciła wyrzucenie zawartości beczki na pole. Dziewczynki przetoczyły plastikową, niebieską beczkę ok. 100 metrów od domu. Na ściernisku wylały zawartość. Wtedy z beczki wypadły plastikowe torby z rozkładającymi się zwłokami noworodków. Dziewczynki z płaczem przybiegły do domu i opowiedziały o potwornym znalezisku ojcu, Andrzejowi K. Ten niezwłocznie zawiadomił policję. POLECAMY:WAŻNE: 12.07.2021. Będzie rewolucja w emeryturach. Zmiany dla wszystkich. Emerytury stażowe bez wieku emerytalnego, innym zwolnienie z PIT W czasie, gdy dokonano makabrycznego odkrycia, na terenie posesji nie było Jolanty K., żony Andrzeja K. Od tygodnia nie była wówczas widziana we wsi, ale jej mąż nie zgłosił jej zaginięcia, gdyż twierdził, że już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji. W toku śledztwa kobieta stawała się główną podejrzaną, jednak wciąż nie było wiadomo, gdzie przebywa. ZOBACZ TEŻ:Masz takie 2 zł? Moneta może być warta fortunę. Sprawdź ważny szczegół Kobieta nadal nie nawiązała kontaktu ani z rodziną, ani z policją. Jej ukrywanie się przemawiało za tym, że prawdopodobnie ma ona związek ze zbrodniami. Na podstawie specjalistycznych badań biegli medycyny sądowej ustalili, że zbrodnie mogły wydarzyć się pomiędzy 1992 r. a 2003 r. Badania DNA wykazały, że zabite noworodki były dziećmi Jolanty i Andrzeja K. 19 września 2003 r. zatrzymano Andrzeja K. pod zarzutem udziału w zabójstwie dzieci. Mężczyzna nie przyznawał się do winy i twierdził, że nie wiedział nic o ciążach żony. Pod koniec września udało się w końcu zatrzymać Jolantę K. W trakcie wielogodzinnych przesłuchań przyznała się do zabicia trojga dzieci (w późniejszym okresie śledztwa kobieta przyznała się do wszystkich pięciu zabójstw). K. opowiadała o szczegółach zbrodni. Jej zeznania były wstrząsające. Mówiła, że rodziła w domu, w wannie napełnioną wodą. Później dzieci topiła. Zwłoki zawijała w gazety i torby, a później chowała do domowej chłodziarki. Jolanta K. twierdziła, że dokonywała tych czynów z powodu strachu przed mężem.

Zobacz również

Cyrk Astoria zaprasza na familijne widowisko w Malborku. Mamy zaproszenia

Cyrk Astoria zaprasza na familijne widowisko w Malborku. Mamy zaproszenia

Ostatni dzwonek w Zespole Szkół Rolniczych w Grzybnie. Tak pożegnano abiturientów

Ostatni dzwonek w Zespole Szkół Rolniczych w Grzybnie. Tak pożegnano abiturientów

Polecamy

Śniły ci się zęby albo zdrada? Zobacz, jak tłumaczą to eksperci od snów

Śniły ci się zęby albo zdrada? Zobacz, jak tłumaczą to eksperci od snów

Brutalny ranking tiktokera: najbrzydsze dworce w Polsce. Naprawdę jest aż tak źle?

Brutalny ranking tiktokera: najbrzydsze dworce w Polsce. Naprawdę jest aż tak źle?

Jedziesz na rodzinną wycieczkę? Zobacz, ile kosztują bilety do popularnych parków

Jedziesz na rodzinną wycieczkę? Zobacz, ile kosztują bilety do popularnych parków