Tak krzywdzą parabanki! Oszustka z Torunia: 258 ofiar, wyłudzonych 876 tys. zł
Tak krzywdzą parabanki! Oszustka z Torunia: 258 ofiar, wyłudzonych 876 tys. zł
Za całym procederem kryją się dziesiątki ludzkich dramatów. Do parabanku po pożyczkę zwracali się bowiem najczęściej ludzie "pod ścianą". Ci, którzy już byli w kryzysie i nie mogli skorzystać z oferty banku. Agata G. oszukała łącznie 258 klientów na 876 tys. 350 zł. Przyznała się do winy. Wyjaśniła okoliczności. Dlatego dziś (30.06) prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia z wnioskiem o wymierzenie jej kary bez procesu. Proces czeka natomiast Emilię O., kierowniczkę Skarbca w Toruniu w latach 2004-2006, która oszukać miała 90 osób na ponad 100 tys. zł. Ona do winy się nie przyznaje. Dlaczego klienci Skarbca nie dostawali obiecywanych pożyczek? Bo już po podpisaniu umowy, mnożono przed nimi trudności, żądając dodatkowych zabezpieczeń i żyrantów. Mijał 14-dniowy termin, po którym mogli liczyć na zwrot wniesionej opłaty przygotowawczej. Efekt współpracy z firmą PKF Skarbiec, później działającą też pod nazwami Pożyczka Gotówkowa i Pomocna Pożyczka był taki, że ludzie zostawali na lodzie: bez kredytu, ubożsi na dodatek o wpłacone opłaty. Zobacz także: Ze szkoły w Toruniu zniknęło 676 tys. zł. Księgowa na emeryturze, a śledztwo zawieszone!Kolejne lokale znikają z mapy Torunia lub niebawem się zamkną! ZDJĘCIA