Szykuje się wielka wycinka drzew w parku na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu. Pod topór pójdzie - uwaga - aż setka drzew

Park na Bydgoskim Przedmieściu to ulubione miejsce spacerów wielu torunian. Niedługo będą świadkami potężnej wycinki drzew.

Pod okiem konserwatora
Park miejski jest zabytkiem, nad którym czuwa wojewódzki konserwator zabytków. Zaplanowana przez miasto wycinka jest zgodna z jego decyzją z 27 listopada 2017 roku.

Pod nóż pójdzie 110 drzew. Ponad połowa z nich to sosny. Pozostałe do usunięcia to głównie robinie akacjowe i klony oraz kilka brzóz, dębów, wiązów, topól i jeden modrzew.

Najwięcej przeznaczonych do wycinki drzew ma pnie o obwodzie 101-151 cm (50 sztuk) i 51-100 cm (44 sztuki). Są jednak i tak imponujące jak te o obwodach przekraczających 200 cm (4 drzewa), a nawet 300 cm (2). Wszystkie, jak opisują to w zapytaniu ofertowym dotyczącym wykonania wycinki, są obumarłe lub nierokujące.

Szukając chętnych do wycinki urzędnicy podkreślają, że prace trzeba wykonać ze szczególną dbałością o korony drzew sąsiadujących (gęsto sadzonych) oraz o elementy małej architektury w parku.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Co dalej stanie się ze ściętymi pniami? Drewno ma być pocięte na metrowe odcinki i przetransportowane do składnicy przy ul. Grunwaldzkiej 66. Pozostałości po wycince natomiast, takie jak choćby gałęzie, mają zostać przez wykonawcę dokładnie usunięte. A teren - uporządkowany.

Zainteresowani miejskim zleceniem mają czas do 2 lutego, by zgłosić swoją ofertę Wydziałowi Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia. Kryterium wyboru będzie tylko jedno: cena.

Zawsze budzą emocje
Tak imponujących rozmiarów wycinki drzew w Toruniu zawsze budzą emocje. Ostatnio mieliśmy do czynienia z takimi przy okazji wycinki lip przy ul. Piastowskiej.

Na skwerze przy tej arterii wycinka blisko stuletnich drzew odbyła się w listopadzie minionego roku. Po przeprowadzeniu analiz dendrologicznych okazało się, że większość drzew jest w złym stanie i stwarza zagrożenie dla ludzi i mienia. Już pod koniec listopada w miejsce starych lip zostało posadzonych 70 ponadmetrowych sadzonek tego samego gatunku. Czas pokaże, jak się przyjęły.