Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stan pogotowia przeciwpowodziowego w Toruniu. Wody w Wiśle wciąż przybywa!

Katarzyna Kucharczyk
Katarzyna Kucharczyk
Prezydent miasta Torunia, Michał Zaleski, zwołał specjalną konferencję, na której omówiono zagrożenie powodziowe.
Prezydent miasta Torunia, Michał Zaleski, zwołał specjalną konferencję, na której omówiono zagrożenie powodziowe. Agnieszka Bielecka
Od poniedziałku w Toruniu obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego. Wisła przekroczyła stan ostrzegawczy już w niedzielny wieczór. Prezydent Michał Zaleski zorganizował specjalną konferencję prasową.

Stan ostrzegawczy został przekroczony

Stan Wisły na niedzielny wieczór (11 lutego) przekroczył stan ostrzegawczy 530 cm, a w poniedziałek (12 lutego) podniósł się do 543 cm. Przybieranie wody w rzece zaczęło niepokoić, dlatego na terenie Gminy Toruń obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego. We wtorek (13 lutego) Toruński Zespół Zarządzania Kryzysowego podsumował aktualne zagrożenie powodziowe.

– Mamy do czynienia z dotarciem do Torunia wód, które przekroczyły w nocy z 11 na 12 lutego poziom, który powoduje konieczność stanu pogotowia przeciwpowodziowego – mówił prezydent Michał Zaleski.

W związku z obowiązującym stanem pogotowia przeciwpowodziowego już w poniedziałek zebrał się Toruński Zespół Zarządzania Kryzysowego, w którego skład wchodzą przedstawiciele instytucji, organizacji i służb zajmujących się bezpieczeństwem w mieście oraz zabezpieczeniem terenów przed skutkami powodzi.

– Wprowadzono pierwszy etap, czyli informowanie o tym, co może przynieść dalszy wzrost wody w Wiśle – podkreślał Michał Zaleski. – To nie jest etap działań w pełni ratunkowych.

We wtorek Wisła utrzymała swój poziom wód na wysokości 540 cm, czyli identycznie, jak dnia poprzedniego. Jest to 10 cm powyżej granicy ostrzegawczej, jednak aby został ogłoszony stan alarmowy, brakuje jeszcze ponad metra. Wisła musiałaby wówczas osiągnąć stan wód na wysokości 650 cm. Tereny zalewowe są monitorowane każdego dnia. Patrole prowadzi głównie straż miejska, która jest w kontakcie z mieszkańcami terenów zagrożonych. Dokładnie sprawdzono tereny objęte możliwością zalania. Nadzorowano m.in. ogrody działkowe na Rudaku, przy ul. Przybyszewskiego, a także Kaszczorek. Sprawdzono także przystań AZS, która została wypełniona wodą.

– Widzieliśmy, że już do niektórych działek woda dociera, aczkolwiek jeszcze bezpośredniego zagrożenia nie ma. W Kaszczorku natomiast widać zalane łąki, jednak bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców i ich majątku na dziś nie ma – zapewniał prezydent Torunia.

Ewentualne przygotowania na powódź

Czy miasto przygotowane jest na ewentualne zalanie? Toruński Zespół Zarządzania Kryzysowego poinformował, że miasto przygotowane jest na taką możliwość. W gotowości czeka 50 tysięcy worków z piaskiem. Zostały one dokładnie sprawdzone. Ponadto Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania przygotowane jest do dostarczania piasku na tereny, które należy chronić przed zalaniem. Miasto wykonuje także czyszczenia wpustów, szczególnie w rejonie wiaduktów przy ul. Armii Krajowej oraz przy ul. Kujawskiej, gdzie najszybciej podchodzi woda. Czyszczone są także wpusty kanalizacji deszczowej. Ponadto został przygotowany także sprzęt do ewentualnego zamknięcia wjazdów pod wiadukt.

– Przygotowujemy także miejsca do ewentualnej ewakuacji zwierząt hodowlanych, które znajdują się w obszarze nadwiślańskim. Oczywiście w pierwszej kolejności zapewnimy transport dla ludzi – mówił Zaleski. – Szacujemy, że na terenie ogrodów działkowych, nie tylko na terenie zalewowym, mieszka około 500 osób.

Prognozy na najbliższe dni

Sytuacja wody w Wiśle zależna jest nie tylko od opadów atmosferycznych czy napływających wód roztopowych, lecz także od tego, ile litrów wody opuszcza zaporę we Włocławku. Prognozy na najbliższe dni, które oszacował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wskazują, że w przeciągu kolejnych 5 dni mają być przelotne opady, co także może przełożyć się na wzrost stanu wód w Wiśle w Toruniu.

– Na poziom stanu rzeki Wisły mają także wpływ dwa punkty w Polsce, czyli stan wody Wisły w Zawichoście oraz w Kępie Polskiej. Są to mierniki fal, które mogą dotrzeć do Torunia – podkreślił Marcin Lutowski, dyrektor Wydziału Ochrony Ludności Urzędu Miasta Torunia. – Jeśli chodzi o Zawichost, to zawsze w ciągu 5 dni wyższy poziom wody dociera do Torunia. A jeśli chodzi o Kępę Polską, to w ciągu 1,5 dnia.

W Zawichoście stan alarmowy na wtorek, 13 lutego został przekroczony o 4 cm, a w Kępie Polskiej, która mieści się między Włocławkiem a Płockiem, stan przekroczono o 47 cm. Wszystko to pozwala przypuszczać, że na chwilę obecną zagrożenia powodziowego nie ma, a pułap 650 cm nie zostanie przekroczony. Kolejne posiedzenie Toruńskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbędzie się dopiero kiedy woda zbliży się do stanu 650 cm. Czy istnieje taka możliwość w nadchodzących dniach? Jak podkreślił Zaleski, w tej chwili powodów do obaw nie ma, lecz należy zachować ostrożność i zgłaszać każdy niepokojący sygnał do straży miejskiej (986) bądź na numer dyżurny Toruńskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (56 611 93 10).

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stan pogotowia przeciwpowodziowego w Toruniu. Wody w Wiśle wciąż przybywa! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto