Śmieci, zalane garaże, brak rozliczeń i wiele innych problemów na osiedlu Jar
Mieszkańcy mają dużo pomysłów na zmiany na swoim osiedlu. Chcieliby postawić szlaban, aby nieuprawnione osoby nie mogły wjeżdżać na parking i wyrzucać śmieci, chcieliby stworzyć miejsca do odpoczynku i posadzić drzewa. Ale przede wszystkim zależy im na rozmowie z zarządcą. Jeśli nie uda im się porozumieć, mieszkańcy planują skorzystać z usług innej firmy. Aby zmienić zarządcę, należy złożyć do niego wniosek o zwołanie zebrania. Mogą to zrobić właściciele lokali, którzy mają co najmniej 10% udziałów we wspólnocie. W bloku przy ul. Strobanda jest ponad 130 mieszkań. Niestety, jak przyznawali uczestnicy zebrania, część z nich jest wynajmowanych. - Te osoby nawet nie wiedzą, że jest jakiś problem – przyznaje Mateusz Ciesielski. Mieszkańcy zwrócili się do Nowości o pomoc, bo sami czują się bezradni. Mają nadzieję, że po naszym artykule i opisaniu problemu zarządca skontaktuje się z nimi i wspólnie dojdą do porozumienia. Do sprawy będziemy wracać. POLECAMYJak zmieni się Polomarket przy ul. Bażyńskich? My już wiemy!Ile dajemy do koperty na ślub? Jak zmieniały się stawki na przestrzeni lat?