- Pieniądze zostały bowiem wypłacone ze spółdzielnianej kasy - donoszą jeden z toruńskich dzienników. Chodzi o byłych pracowników spółdzielni mieszkaniowej, według których dochodziło tam do notorycznego nękania psychicznego, szykan i zastraszania.
Te oskarżenia potwierdził sąd, który oddalił apelację zarządu spółdzielni. Ta sądowa batalia zakończyła się karą, za którą zapłacą wszyscy.Prezes Rubinkowa i jednocześnie toruński radny PO Zdzisław Zakrzewski nie zgadza się z wyrokiem sądu. Oskarżenia o mobbing i dyskryminacje uważa za nieprawdziwe, a wypłacenie pieniędzy z kasy spółdzielnianej za zgodne z prawem.Prezes Rubinkowa zapowiada wystąpienie o kasację wyroku.Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?