Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Wyciągaliśmy banknoty, monety muszą brzęczeć". WOŚP jako zarobek

Łukasz Brzezicki
archiwum
Niepokój wielu budzi fakt, wykorzystywania szlachetnej inicjatywy WOŚP przez wolontariuszy-oszustów. Na internetowych forach można przeczytać, w jaki sposób wyciągają oni pieniądze z puszek, że używają "linijek i pęset", a samo zaklejenie puszki nie jest żadnym zabezpieczeniem.

Jurek Owsiak swoim charakterystycznym "siema" już po raz dwudziesty rozpoczął finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku, artyści będą nakłaniać ludzi do wrzucania pieniędzy do puszek. Jednak to wolontariusze ruszą z nimi w "teren". Uważajmy na tych, którzy "pomagając" innym chcą sobie... dorobić.

Jak się okazuje, puszki z pieniędzmi są pokusą nie tylko dla pospolitych złodziei, ale także dla samych kwestujących. Według danych Komendy Głównej Policji, podczas 19. Finału WOŚP policja odnotowała 65 incydentów związanych ze zbiórką pieniędzy. Były to kradzieże puszek lub pieniędzy, dokonane przez samych wolontariuszy. Zatrzymano wówczas 42 osoby, w tym aż 28 nieletnich.

W poprzednich latach incydentów tego typu było mniej, ale policja przekonuje, że te statystyki nie są pesymistyczne. W całym kraju kwestuje co roku ponad 100 tys. wolontariuszy WOŚP, odsetek kradzieży jest więc znikomy. Należy zauważyć, że KGP podaje tylko odnotowane i potwierdzone przypadki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Wyciągaliśmy banknoty, monety muszą brzęczeć". WOŚP jako zarobek - Toruń Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto