3 z 10
Poprzednie
Następne
Przestępcy, którzy wpadli w ręce policji na własne życzenie. Poznaj 10 absurdalnych historii
2. Nie do końca metodę swojego napadu przemyśleli również mężczyźni, którzy w 2012 roku włamali się do jednego z oddziałów bankowych w Wąbrzeźnie. Sprawcy, gdy wchodzili do niego mieli już na głowach kominiarki, ale wcześniej bez zasłoniętych twarzy zarejestrowała ich kamera bankomatowa, kiedy zaglądali do środka placówki, aby sprawdzić czy w środku są jacyś klienci. Poza tym kiedy uciekali zgubili atrapę broni, którą posługiwali się w czasie napadu.