Poważny wypadek Adriana Miedzińskiego w Anglii. Straci palec?
Adrian Miedziński upadł na tor w 13. biegu meczu Swindon - Poole, gdy jechał na prowadzeniu. O własnych siłach zszedł z toru, wyścig nie został nawet przerwany. W parkingu okazało się, że torunianin miał ogromnego pechał. Jego dłoń dostała się bowiem w okolice zębatki i została poważnie uszkodzona.
x-link
"Miedziak" ma trzy złamane palce i jeden brzydko ucięty, co jest bardzo poważną sprawą - przyznał na klubowym portalu Swindon.
Torunianin prosto ze stadionu trafił do szpitala. Prawdopodobnie jeszcze w Wielkiej Brytanii przejdzie operację.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?