Podejrzana żywność w Kujawsko-Pomorskiem. Na które produkty trzeba uważać? Wyniki kontroli

2. Dania w barach i restauracjach O tym, jak potrafią mijać się z prawdą restauratorzy w Kujawsko-Pomorskiem pisaliśmy, niestety, wielokrotnie. Wyroby kulinarne serwowane przez gastronomie zajmują 3. miejsce na podium w smutnej kategorii podejrzanej żywności. Przez rok inspektorzy zakwestionowali aż 85,2 proc. dań, które wzięli pod lupę - dokładnie 1318 spośród 1547. Czym grzeszą bary, zajazdy i restauracje? Po pierwsze, wciąż fałszują żywność. Pizza z seropodobnymi wiórkami sprzedawana jako pizza z serem żółtym lub fetą to sztandarowy od lat przykład takiego oszustwa. Kary sypały się co roku, ale do części restauratorów nie docierało, że między wyrobem seropodobnym a serem jest różnica. Kebab barani bez baraniny, "Sok pomarańczowy" przygotowany z taniego i słodkiego nektaru, "czekolada na gorąco", będąca naprawdę tylko instantem o smaku czekolady - to kolejne przykłady fałszowania żywności. Grzechy kolejne gastronomii to niedoważanie dań, nieuczciwe informowanie o składnikach potraw, a czasem nawet serwowanie pyszności przygotowanych z przeterminowanych produktów. ZOBACZ TAKŻE Gigantyczne promocje na jedzenie w Toruniu!Gdzie i za ile można w Toruniu zrobić test na koronawirusa?