Napis "Toruń" przesądzony, wiemy gdzie! To miejsce wybrali urzędnicy. Pracują jeszcze nad formą i zapowiadają konsultacje z mieszkańcami

Pomysł wielkoformatowego napisu "Toruń", który witałby turystów, albo w centrum miasto stanowił tło dla pamiątkowych zdjęć, rozpalił głowy internautów. W weekend na stronie "Nowości" poddaliśmy go pod dyskusję. Wniosek o zainstalowanie takiego napisu na ostatniej sesji Rady Miasta złożył radny Bartosz Szymański (Koalicja Obywatelska). Wcześniej, bo w sierpniu ubiegłego roku, wnioskował o to samo do prezydenta miasta radny Wojciech Klabun (PiS).

Obaj radni uważają, że taki napis - jak w Hollywood, Amsterdamie czy też w wielu polskich miastach - może się sprawdzić jako atrakcja dla turystów, ale i samych mieszkańców Torunia. Zwrócili na to uwagę zresztą sami torunianie, którym do gustu przypadł napis "Toruń" eksponowany podczas Bella Skyway Festival w 2018 roku. Pamiątkowe selfie robiły sobie przy nim rzesze festiwalowych gości. Radni podkreślają, że idea ustawienia podobnego napisu na stałe wyszła od samych mieszkańców.

Okazuje się, że Urząd Miasta Torunia ideę traktuje poważnie. - W urzędzie przeprowadzono analizę pod kątem optymalnego miejsca dla realizacji tego pomysłu. Ze względu m.in. na szczególną ochronę, pod jaką znajduje się toruńska starówka, w zgodnej opinii Wydziału Promocji i Turystyki, Biura Toruńskiego Centrum Miasta, Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz Miejskiej Pracowni Urbanistycznej najlepszą lokalizacją dla wspomnianej konstrukcji byłby punkt widokowy na Kępie Bazarowej. Taka lokalizacja pozwoliłaby turystom fotografować się jednocześnie na tle instalacji oraz panoramy Starego Miasta - przekazuje Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta miasta.

Obecnie, jak dodaje pani rzecznik, w gronie urzędników trwają rozmowy dotyczące treści i formy ewentualnego napisu.

Pomysł będzie też konsultowany z mieszkańcami - zapewnia Magdalena Stremplewska.

"Nowości" są przekonane, że konsultacje są tutaj wskazane. Pomysł napisu rozpalił dyskusje na Facebooku "Nowości". Opinie padały skrajne: od protestów przeciwko instalowaniu czegokolwiek podobnego w mieście po głosy pełnego poparcia, czy wręcz zachwytu. Wielu internautów uważa, że sam napis nie jest złą ideą. Ważna będzie jednak jego forma: treść ("Toruń" z serduszkiem? "Toruń" z piernikiem"? A może po prostu sama nazwa miasta) oraz graficzne wykonanie.

Byłaby to kolejna, ciekawa atrakcja nie tylko dla turystów, ale również dla mieszkańców Torunia. A stając się tłem fotografii wrzucanych do sieci, byłaby doskonałą promocją naszego miasta. Projekt mógłby zostać wyłoniony w drodze konkursu, a lokalizacja w konsultacjach. Napis mógłby zostać umieszczony na platformie i zmieniać swoje położenie - uważa radny Bartosz Szymański (KO).

Radny Wojciech Klabun (PiS) natomiast proponował, by napis ustawić w okolicy placu Rapackiego, Alei Solidarności, albo Wałów gen. Sikorskiego. Wnosił też o rozpisanie przez miasto konkursu na koncepcję napisu.

POLECAMY: Spod Ekranu - Podwójne życie