Nakłaniali 11-latkę do seksu. Czterech mężczyzn oskarżonych, ale proces nie ruszył. Dlaczego?
Proces ma ruszyć 4 października. Nieobecnemu wczoraj oskarżonemu wezwanie do sądu ma dostarczyć policja. Mężczyznom grozi grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie do 2 lat. Jeden z oskarżonych rozważa dobrowolne poddanie się karze. Marcin L., bo o niego chodzi, wczoraj nie chciał rozmawiać z mediami, jego adwokat sprawę komentował krótko. Czytaj też: Wypadek na pl. Daszyńskiego w Toruniu. Autobus uderzył w słup. Ogromne korki w kierunku Rubinkowa i centrum miastaToruńscy strażnicy miejscy jechali pod prąd? Co na to municypalni? - "Nie można stwierdzić, że byli to funkcjonariusze straży miejskiej"Pocisk artyleryjski na terenie budowy Muzeum Twierdzy Toruń - Rozważamy z moim klientem dobrowolne poddanie się karze, a z uwagi na nierozpoczęcie procesu mogę się ograniczyć tylko do tego oświadczenia - mówił mecenas Mariusz Lewandowski.