Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Rubinkowie w Toruniu zrobiło się niebezpiecznie. Rodzice wożą dzieci pod szkołę osiedlowymi chodnikami

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Takie obrazki to na chodnikach na Rubinkowie niestety codzienność
Takie obrazki to na chodnikach na Rubinkowie niestety codzienność nadesłane
Mieszkańcy bloków przy ul. Dziewulskiego sygnalizują, że nie czują się bezpiecznie - na chodnikach pod ich blokami dwa razy dziennie przejeżdżają auta rodziców wiozących dzieci do pobliskiej szkoły. Nadesłane zdjęcia potwierdzają, że problem faktycznie istnieje.

Obejrzyj wideo: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023

od 16 lat

Społeczna Szkoła Podstawowa im. Juliusza Słowackiego znajduje się wewnątrz osiedla, pod numerem 24a. W bezpośrednim sąsiedztwie placówki znajdują się jednak bloki. I właśnie przy samych blokach, wzdłuż kolejnych klatek schodowych, po chodnikach podjeżdżają pod samą szkołę samochody rodziców uczących się tam dzieci. Dodajmy od razu - nawet, gdyby któryś z nich nie odróżnił chodnika od jezdni, w omawianym miejscu wątpliwości rozwiewa znak B-1 (zakaz ruchu), który nie dotyczy jedynie mieszkańców.

- Temat był zgłoszony na policję, do straży miejskiej, do SM Rubinkowo. Była także rozmowa z dyrektorem placówki, aby uczulił rodziców. Największy ruch jest między 8 a 8:30, a później między 15 a 15:30, bo wtedy rodzice przywożą i odbierają swoje pociechy i podjeżdżają pod samą bramę. Jest ciasno i niebezpiecznie. Tych aut w ogóle nie powinno tam być, a parkingi są dosłownie kawałeczek od szkoły - od strony sklepu Torimpex przy ul Dziewulskiego i następnie bliżej sklepu Biedronka vis a vis park&ride. Nie ma więc potrzeby wjeżdżania między bloki. Mieszkańcy mają dużo zdjęć i widzą problem każdego dnia - mówi pan Jarosław, który zgłosił problem naszej redakcji.

Będą częstsze patrole

Temat samochodowych rajdów pod szkołę miał być zgłaszany służbom wielokrotnie i to przez różnych mieszkańców. W straży miejskiej usłyszeliśmy, że teren nie należy do miasta, a do SM Rubinkowo, więc pomóc mogą jedynie patrole policji. Dominika Bocian, oficer prasowy KMP w Toruniu, informuje natomiast, że sytuacja jest już policji znana.

- Po zgłoszeniu problemu dzielnicowemu policjanci zajęli się tą sprawą. Są w tym miejscu wzmożone patrole. Dodatkowo skierowaliśmy pismo do toruńskiej Straży Miejskiej z informacją o tej sytuacji, a także z prośbą o wzmożenie kontroli we wskazanej części miasta. Przypominam, że w podobnych sprawach, jeśli mieszkańcy obserwują uciążliwe zachowania kierujących, warto skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństw - jest ona policyjnym narzędziem do eliminowania negatywnych zachowań i problemów uciążliwych społecznie.

Szkoła zapewnia, że reaguje

Wcześniejsze sygnały mieszkańców dotarły także do samej Społecznej Szkoły Podstawowej im. Juliusza Słowackiego. Piotr Jeziorski, dyrektor placówki, zapewnia, że nie bagatelizuje problemu.

Polecamy

- To, co mogę teraz zrobić, to prosić rodziców o rozwagę i przekonywać, że takie podjeżdżanie pod szkołę jest niebezpieczne. Rozesłałem pismo z prośbą o unikanie podwożenia dzieci po chodnikach i spotkało się ono z pozytywnym przyjęciem - dostałem już wiele odpowiedzi, że rodzice się z tym zgadzają. Nie mam jednak sposobności, żeby przekonać do takiego myślenia wszystkich. Są tacy, którzy uważają, że powinna być zagwarantowana możliwość podjechania pod samą szkołę. Problem jest złożony, ale z całą pewnością rozumiem mieszkańców. Chodzi zresztą nie tylko o ich bezpieczeństwo i unikanie sytuacji, gdy ktoś jeździ im pod klatkami, ale także o bezpieczeństwo samych dzieci, bo strach je wypuszczać ze szkoły. Zrobiłem tyle, ile mogłem zrobić. Według mnie problem jest już mniejszy, choć widzę, że wciąż zdarzają się samochody, które podjeżdżają do szkoły pod klatkami. Trzeba z tym koniecznie walczyć, natomiast myślę, że będzie dużo lepiej, gdy zostanie udrożniona droga w rejonie powstającego parkingu park&ride - twierdzi dyrektor szkoły.

Zdaniem mieszkańców problem samochodów jeżdżących pod blokami na Dziewulskiego nadal istnieje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto