Większość agencji twierdzi, że niełatwo znaleźć w tym rozmiarze proporcjonalnie zbudowane dziewczyny, które mają ładne, zadbane ciało, zgrabne nogi i wcięcie w talii.
- Agencja modelek, z którą współpracujemy, tryumfalnie dzwoni do mnie za każdym razem, kiedy znajdzie modelkę w rozmiarze 38 - mówi Piotr Pawełczyk, przedstawiciel duńskiej firmy Silkwear, która produkuje ubrania dla pań koło czterdziestki.
- Zwykle jednak przed pokazem i tak w ruch idą szpilki i agrafki, żeby podpiąć wszystkie wiszące na dziewczynach fragmenty ubrań. Pawełczyk mówi, że ideałem byłyby dziewczyny o 1, 2 rozmiary większe, tych jednak na rynku jest jak na lekarstwo. __Silkwear posiłkuje się zatem modelkami, które już skończyły karierę i nabrały trochę ciała, a jednocześnie wiedzą, jak poruszać się po wybiegu.
Co znaczy szukanie "size plusów", wie Barbara Roszak z poznańskiej agencji Zanzara Models. - Bywa, że fajnej dziewczyny do sesji fotograficznej szukamy bardzo długo. Wiele dziewczyn o większych wymiarach nie chodzi na takie castingi, bo wstydzi się, że ich rozmiary odbiegają od stereotypowego wizerunku anorektycznej modelki. Agencjom powinno zależeć na zmianie takiego myślenia, bo puszystych modelek brakuje, a pyta o nie coraz więcej firm.
Codziennie najświeższe wiadomości z naszego miasta i regionu prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?