Kiedy realnie dzieci wrócą do żłobków i przedszkoli w Toruniu?

Z powagi sytuacji zdaje sobie sprawę prezydent Torunia Michał Zaleski, który na wtorkowej videokonferencji zapowiedział, że jeśli placówki miejskie nie będą przygotowane na przyjęcie dzieci od 11 maja, to termin ich otwarcia zostanie przesunięty. Czytaj też:Nietypowy budynek przed Urzędem Marszałkowskim w ToruniuRusza rower miejski w ToruniuGalerie handlowe w Toruniu. Które sklepy otwarte? - Organy założycielskie mogą podjąć decyzje o zawieszeniu działalności. Wykorzystujemy ten przepis po to, by placówki mogły się odpowiednio przygotować do ponownego otwarcia. Najważniejsze jest dla nas zdrowie i bezpieczeństwo dzieci, dlatego jeśli żłobki i przedszkola nie będą gotowe na przyjęcie dzieci 11 maja, to ten termin także zostanie przesunięty. Musimy jednak mieć na uwadze, że za chwilę może się pojawić decyzja o otwarciu wszystkich placówek opiekuńczych ale i szkolnych - 25 maja - mówił prezydent Torunia. Michał Zaleski podczas spotkania z dziennikarzami zapewnił, że miasto jest w trakcie odbierania środków dezynfekcyjnych dla żłobków i przedszkoli, które zostały zakupione z rezerwy materiałowej państwa polskiego. Na jedną placówkę przewidziano 40 litrów płynu do dezynfekcji. Miasto zamierza też dostarczyć do żłobków i przedszkoli niezbędne termometry. 100 sztuk już zostało zamówione, a to w czasie pandemii jak mówił prezydent nie jest takie proste. - Musimy być pewni, że spełnimy wszystkie wytyczne. Po drugie musimy być przekonani, że robimy to w całej odpowiedzialności - mówił prezydent Michał Zaleski.