Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z terenami po Polchemie? Jest 3 zainteresowanych! W maju przetarg

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Grzegorz Olkowski/Nadesłane
Karawela miała być największą galerią handlową w Toruniu, ale poniosła biznesową porażkę. Jeszcze w maju syndyk tej upadłej spółki po raz trzeci wystawi na przetarg tereny po Polchemie. Cena: 27,7 mln zł. Tym razem są wreszcie potencjalnie zainteresowani kupnem! Wśród nich inwestor związany z centrami handlowymi.

Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

od 16 lat

Teren po dawnym Polchemie to grunty położone między Motoareną a Castoramą, dokładnie przy ul. Szosa Bydgoska nr 94, 96, 96a, 98, 98a, 104 i przy ul. Pera Jonsona. To właśnie tutaj spółka Karawela przed dekadą zapowiadała stworzenie wielkiego centrum handlowego o tej samej nazwie. Na ponad 20 hektarach w roku 2013 lub 2014 otwarta miała zostać galeria z parkiem handlowym. Nic z tego nie wyszło. Tymczasem miasto, które jest właścicielem terenu oddanego w wieczyste użytkowanie, z każdym rokiem traci coraz więcej pieniędzy, bo nie wpływają podatki od nieruchomości.

Na sprzedaży prawa do użytkowania tych działek zależy więc obecnie nie tylko syndykowi upadłej Karaweli, ale i gminie. Czy przy okazji trzeciego przetargu wreszcie uda się je sprzedać? Okaże się 31 maja. Na ten dzień syndyk Janusz Iwanicki wyznaczył termin przetargu. Cały kompleks o powierzchni ok. 15,2 ha wystawi tym razem na sprzedaż z ceną wyjściową 27 mln 756 tys. 791 zł netto. To 60 procent sumy, na jaką w 2021 roku oszacowano wartość terenu.

-Wtedy jednak do przetargu nie zgłosił się nikt; podobnie było przy okazji drugiego przetargu w roku 2022. Tym razem jednak są potencjalnie zainteresowani; nawet trzech - zdradza "Nowościom" syndyk upadłej Karaweli.

Kim są ci zainteresowani? Oficjalne informacje będzie można podać po 31 maja, gdy w sądzie otwarte zostaną koperty z ofertami. Nieoficjalnie "Nowości" dowiedziały się, że jest wśród nich inwestor związany z centrami handlowo-usługowymi oraz pewien polski fundusz inwestycyjny. Potencjalni kupcy wyrażali jednak jak dotąd zainteresowanie częścią, a nie całością terenu. Taka sprzedaż też jest jednak możliwa.

Jak to z Polchemem, Nestą-Bis i spółką Karawela było?

Przypomnijmy, że ponad dekadę temu tereny po chemicznej fabryce Polchem kupiła spółka Nesta Bis. Nabyła je od syndyka masy upadłościowej zakładu. I w tamtym okresie zrobiła naprawdę niezły interes. Wiadomo, że zajmująca się obrotem złomem spółka miała tego pozakładowego bardzo dużo. Grunty natomiast odsprzedała spółce Karawela.

Polecamy

Karawela powstała w 2010 roku jako spółka zawiązana w konkretnym celu - miała stworzyć wielkie centrum handlowej o tej nazwie. Kto za nią stał i stoi? Zarząd stanowią od lat ci sami dwaj przedsiębiorcy: Andrzej Wagner z Warszawy oraz Sebastain Bogusz. Drugi z biznesmenów znany jest obecnie z prowadzenia ze wspólniczką winnicy (tak!) w Krzyżówkach, między Lipnem i Włocławkiem. Jak wynika z KRS, jego nazwisko występowało przez ostatnie lata w powiazaniu z wieloma innymi spółkami.

Na stworzenie galerii handlowej Karawela w Toruniu liczyli nie tylko biznesmeni, czy spragnieni zakupowych atrakcji mieszkańcy. Liczyło na to również miasto. Wizje przedstawiano opinii publicznej piękne, ale nic z nich nie wyszło. Dlaczego?

Jak nieoficjalnie ustaliły "Nowości", wycofał się inwestor z kapitałem. Mimo wysiłków biznesmenów, innego finansowania nie znaleźli. Był plan stworzenia zamiast galerii outletu, ale i on spalił na panewce. Zostały po nim tylko kolejne wizualizacje. Nie pomogło spółce Karawela również wypuszczenie obligacji. Obecnie spółka jest w procesie upadłości, a syndyk kolejny rok z rzędu usiłuje sprzedać jej majątek.

Co ciekawe, po drugiej stronie Szosy Bydgoskiej - na przeciwko terenów po Polchemie - też są grunty do kupienia. To tereny spółki Nesta-Bis, która również jest w upadłości. I również w jej wypadku syndyk próbuje sprzedać działki. Starania te czyni przynajmniej od dwóch lat. On także zszedł z ceną do 60 proc. oszacowanej wartości.

Czy grunty po Polchemie są skażone? Opinia eksperta mówi, że nie - przynajmniej większość z nich jest bezpieczna

Zaletą działek wystawionych na przetarg to z pewnością ich położenie: na drodze wylotowej na Bydgoszcz, w sąsiedztwie Motoareny, ale i Castoramy. Przeznaczenie? Konkretnie określone.

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przeznacza te grunty pod cele komercyjne, a dokładniej "obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tysięcy metrów kwadratowych; dopuszcza obiekty produkcyjne, składy i magazyny, drogi wewnętrzne, obiekty i urządzenia infrastruktury technicznej, infrastruktury torowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą". MZP tereny przy Szosie Bydgoskiej określa wprost jako "Park Handlowy w Toruniu".

Z pewnością kolejną zaletą wystawionych na przetarg gruntów to ich cena. O tym wspominamy wyżej. Tutaj można próbować kupić teren za 60 proc. wartości wyjściowej. A - podkreślmy - większość działek jest wyposażona w media i infrastrukturę techniczną.

Jakie są natomiast minusy? Podejrzenie, że "grunty po Polchemie są skażone" - jak powtarzają niektórzy od lat. Syndyk Janusz Iwanicki dysponuje jednak opinią eksperta na ten temat - dr. Kazimierza Białego (z 2005 roku). Kończy ją taka konkluzja: "Z przeprowadzonych badań wynika, że pokrywa glebowa w tej części terenu byłych Toruńskich Zakładów Przemysłu Nieorganicznego „Polchem” nie wykazuje zanieczyszczeń metalami ciężkimi. Uzyskane wyniki pozwalają zaklasyfikować ponad 90 proc. tego obszaru do grupy A, a więc do obszarów o najwyższych standardach jakości gleby, do których zaliczane są obiekty poddane ochronione na podstawie przepisów o ochronie przyrody. Tylko na kilkunastu arach powierzchni stwierdzono nieznacznie wyższe stężenia ołowiu i cynku odpowiadające grupie B, a więc wartościom przewidzianym dla użytków rolnych i terenów leśnych. Niewielki powierzchniowo miejsca, na których rozrzucono siarkę, charakteryzują się podwyższonymi zawartościami tego pierwiastka. Jak wynika z wartości uzyskanych dla profilu 1 i 4 wysokie koncentracje występują tylko w poziomach przypowierzchniowych. Te zanieczyszczenia mają niewielki znaczenie ponieważ dotyczą bardzo małych powierzchni, od kilku do kilkudziesięciu metrów kwadratowych".

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

W kontekście wątku chemicznego warto tutaj zaznaczyć, że powstała nieopodal Castorama ma się dobrze. Zarówno sam sklep, jak i jego klienci.

Wszystko okaże się 31 maja. Będą kupcy? Teren wreszcie znajdzie właściciela?

Czy znajdzie się inwestor z ponad 27 milionami złotych, który po zakupie gruntów zainwestuje dalej? "Godzina zero" nastąpi 31 maja. Na ten dzień syndyk zaplanował trzeci przetarg. Zainteresowani mogą składać swoje oferty do 30 maja, do godziny 15.00, w sekretariacie V Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Toruniu przy ul. Warneńczyka 1. Tego dnia mija także termin wpłacenia wadium w wysokości 10 proc. ceny minimalnej.

Uwaga! W zależności od przesłanych ofert może nastąpić sprzedaż wszystkich składników masy upadłościowej spółki Karawela (łącznie), lub też każdego z nich osobno.

WAŻNE:

  • *Postępowanie upadłościowe spółki Karawela toczy się w V wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Toruniu
  • *Organizatorem majowego przetargu jest Janusz Iwanicki, syndyk masy upadłościowej.

WARTO WIEDZIEĆ. Jak ekspertyza mówi o tym, że wystawione na przetarg grunty nie są skażone?

  • *Ekspertyza pochodzi z 2005 roku. Wykonana zostala na zlecenie spółki „Bańkowski, Rogalski, Winiarski Nesta bis” z siedzibą w Toruniu. Jej autorem jest dr inż. Kazimierz Biały. Tytuł raportu to "Rozpoznanie zanieczyszczeń pokrywy glebowej na terenie dawnych Toruńskich Zakładów Przemysłu Nieorganicznego „Polchem P.P.” Toruniu".
  • *Konkluzja ekspertyzy jest taka: "90 procent tego obszaru należy do grupy A, a więc do obszarów o najwyższych standardach jakości gleby, do których zaliczane są obiekty poddane ochronione na podstawie przepisów o ochronie przyrody".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto