Obecnie na Targowisku Miejskim przy ul. Przypadek w Inowrocławiu największe kolejki tworzą się przed stoiskami z rybami słodkowodnymi i morskimi.
Firmy Mateusza Wiśniewskiego z Kruszwicy i Waldemara Wiśniewskiego z Bożejewic, handlujący tutaj od wielu lat rybami, wzmocniły obsadę sprzedających. Oczywiście największe wzięcie miały karpie. W polskiej tradycji smażony lub pieczony karp to tradycyjn danie na wigilijnym stole.
Kilogram żywego karpia wyceniono na 23-25 zł, czyli o 4 zł więcej niż dwa tygodnie temu, a także o 5 zł mniej od średniej, zeszłorocznej ceny dla woj. kujawsko-pomorskiego. Dodajmy, że w minioną sobotę w sklepie rybnym przy ul. Królowej Jadwigi za karpia płaciliśmy 29,99 zł/kg. Podobną cenę - za karpia świeżego patroszonego - klienci uiszczali na stoiskach w sklepach niemieckiej sieci Kaufland. Zdaniem Andrzeja Dmuchowskiego, wiceprezesa zarządu spółki "Polski Karp", duży wpływ na utrzymanie ubiegłorocznej kwoty królewskiej ryby mają ustabilizowana ceny pasz.
Inne notowania z inowrocławskiego targowiska: karp filet - 50 (wzrost o 5 zł do poprzedniego notowania), sandacz - 45, śledź: - 13, tusza - 20, matias - 25, amur - 25, lin - 32, leszcz - 13, dorsz - 22-30, okoń morski - 23, flądra (tusza) - 18, sola - 30, tołpyga - 17.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
