Z Volley Toruń do Elany. Przenosiny prezesa?
Przemysław Łapiński, od roku prezes i udziałowiec Budowlanych Volley, rozmawia na temat pracy w piłkarskiej spółce.
- Jestem prokurentem spółki i poprosiłem pana Łapińskiego o pomoc w dokończeniu sezonu - przyznał Nowościom” Maciej Jóźwicki, właściciel Elany. Łapiński także potwierdził oficjalnie takie rozmowy, a cytowany anonimowy piłkarz wyznał, że nawet zdążył już spotkać się z drużyną.
Nam Łapiński wyjaśnia: - To dwie niezależne sprawy, one się nie łączą. Oficjalnie nie pełnię funkcji w Elanie, bardziej bym to nazwał swoim prywatnym zaangażowaniem. Przecież nie poświęcam siatkówce 24. godzin na dobę.
Jarosław Hausman, prezes TKST Budowlani, większościowego udziałowca siatkarskiej spółki Budowlani Volley, zapowiedział już, że oczekuje dymisji Łapińskiego. W innym wypadku prezes spółki zostanie odwołany przez radę nadzorczą.
Sytuacja jest bardzo skomplikowana, bo Łapiński starał się o miejsce w Orlen Lidze dla toruńskich siatkarek. Kilka dni temu w obszernym wywiadzie na naszych łamach przyznał, że I liga to ostateczność, a on sam prowadzi zaawansowane rozmowy na temat zaproszenia do ekstraklasy.
- Sytuacja jest dość trudna z uwagi na to, że decyzja zarządu Orlen Ligi odnośnie dołączenia naszej drużyny do tych rozgrywek zapadnie najprawdopodobniej dopiero w lipcu, a nie jak się spodziewaliśmy w czerwcu - mówi Hausman. - Dlatego nie możemy stać w rozkroku pomiędzy ekstraklasą i pierwszą ligą. Oczekuję w tej chwili, że wszystkie działania wykonywane przez władze klubu, będą dotyczyć wyłącznie naszej gry pierwszej lidze w przyszłym sezonie.
Więcej na ten temat w Gazecie Pomorskiej w środę.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?