Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Tor-Torze. Oświadczenie MOSiR w Toruniu

Tom
Natalia Kaliszek podczas występów na Tor-Torze na archiwalnych zdjęciach
Natalia Kaliszek podczas występów na Tor-Torze na archiwalnych zdjęciach Jacek Smarz
Dyrektor MOSiR w Toruniu przesłał oświadczenie, w którym opisał sytuację jaka panowała na lodowiskach podczas wypadku pary tanecznej Natalia Kaliszek - Maksym Spodyriew. Prezentujemy pełną treść oświadczenia.

Toruń, 2016-11-08

OŚWIADCZENIE

W związku z licznymi publikacjami prasowymi, w mediach elektronicznych i na portalach społecznościowych, odnośnie okoliczności wypadku pary tanecznej Natalia Kaliszek - Maksym Spodyriew podczas treningu na Lodowisku Tor-Tor, informujemy, że:

1. MOSiR jako zarządzający Lodowiskiem Tor-Tor, do tej pory nie otrzymał oficjalnego zgłoszenia wypadku. O incydencie dowiedzieliśmy się z portalu społecznościowego.
2. Wypadek do którego doszło, jest pierwszym tego typu zdarzeniem w historii Lodowiska, choć kontuzji było wiele. Jest to rzecz absolutnie naturalna wśród sportowców, w szczególności łyżwiarzy figurowych.
3. Nie jest prawdą, że przyczyną incydentu były bardzo złe warunki na lodzie. W dniu, kiedy doszło do wypadku, trenowało wiele klubów i szkółek i żaden z trenerów, ani zawodników nie zgłaszał zastrzeżeń co do jakości lodu. Takich zastrzeżeń nie zgłaszała również trenerka pary tanecznej.
4. Publikowane zdjęcia i informacje jednoznacznie sugerują, że wypadek nastąpił w wyniku najechania na naciek lodowy powstały w wyniku skraplania się wody na dachu.
Niezależnie na której płycie doszło do wypadku, w tych dniach obydwie tafle były przygotowane prawidłowo. W całej historii zadaszonego lodowiska Tor-Tor, nie było sytuacji pojawiania się nacieków na płycie głównej. Na płycie treningowej pojawiają się okresowo problemy z wilgotnością. Tak było przez kilka dni w październiku, kiedy wentylacja i osuszacze pomimo ciągłej pracy, nie były w stanie uporać się nadmiarem wody. Jakie problemy może stworzyć wilgotność powietrza na lodowisku pokazuje przerwany mecz w Nowym Targu o Superpuchar Polski, gdzie obsługa nie była w stanie uporać się z mgłą. Jednak w okresie kiedy wydarzył się wypadek, taka sytuacja nie miała miejsca.
5. Nieprawdziwa jest teza, że kierownictwo obiektu swoimi decyzjami lub ich brakiem przyczynia się do pogorszenia warunków treningowych. Wentylacja hali działa na bieżąco, a jakość tafli lodu kontrolowana jest przez obsługę. Korzystający doskonale wiedzą, że w przypadku zastrzeżeń, można zgłosić to obsłudze, która w miarę możliwości poprawi jakość lodu.
6. Większość lodowisk ogrzewana jest jedynie incydentalnie podczas zawodów, meczów, imprez itp.. Temperatura na hali treningowej, jest niższa niż na płycie głównej. Spowodowane jest, to dużą powierzchnią mrożenia w stosunku do kubatury hali. Sytuacja ta nie jest nowa (obiekt oddano do użytku w 2009 roku), a także nie jest czymś wyjątkowym w Polsce i Europie.

Z poważaniem

Dyrektor MOSiR

O sprawie pisały toruńskie NOWOŚCI:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wypadek na Tor-Torze. Oświadczenie MOSiR w Toruniu - Toruń Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto