Dwóch żołnierzy Wojska Polskiego zdecydowało się podjąć wyzwanie, którego celem jest pomoc choremu dziecku poprzez włączenie do akcji charytatywnej jak największej liczby osób. Liczą na ludzi dobrych serc i ich wsparcie.
Uczestnicy charytatywnej akcji to por. Marcin Gehrka z Chełmna, który służy w Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu oraz st. szer. Krzysztof Konczalski, który służy w 1 Kompani Regulacji Ruchu w Szczecinie, a mieszka w Toruniu.
- Poznaliśmy się dzięki miłość do sportu, na zawodach wojskowych w sportach walki i bieganiu - mówi por. Marcin Gehrka. - 11 marca wspólnie weźmiemy udział w biegu "100 komandosa". Polega on na pokonaniu 20 km w kompletnym umundurowaniu i z plecakiem ważącym 10 kg, kolejnych 20 km już w samym mundurze i ostatnich 60 km w stroju dowolnym. Musimy przebiec ten dystans w ciągu maksymalnie 24 godzin.
Jak mówią żołnierze, ich zadani nie jest łatwe, ale zdecydowanie trudniejsze wyzwanie stoi przed państwem Bres.
- Ich syn Czarek urodził się z wadami serca: DORV,TGA,VSD i czeka go ciężka i kosztowna operacja w Bostonie - dodaje Marcin Gehrka. - Jeśli nie zostanie poddany temu zabiegowi jego szanse na przeżycie są małe. Drugi z synów państwa Bres, Igor, ma z kolei autyzm. I tu potrzebne są środki na odpowiednią terapię, która poprawi ogólny stan jego zdrowia. Leczenie obu chłopców wiąże się z dużymi kosztami, które przewyższają możliwości ich rodziców.
Żołnierze postanowili wyciągnąć pomocną dłoń. Wpadli na pomysł, jak mogą wspomóc rodzinę i zmotywować do tego inne osoby.
- Chcąc chociaż w małym stopniu odciążyć rodziców i pokazać, że zadaniem żołnierza jest nie tylko pomoc w trakcie zagrożenia militarnego, ale służenie mieszkańcom naszego kraju w każdy inny dzień, zapraszamy do pozytywnej odpowiedzi na naszą inicjatywę i wsparcie państwa Bras - zachęca Marcin Gehrka.
Robert, ojciec chłopców, też jest żołnierzem - w 12 Brygadzie Zmechanizowanej.
- Uważam, że żołnierze to jedna wielka rodzina i powinniśmy sobie pomagać, zresztą my - jako rodacy - również - podkreśla Marcin Gehrka. - 11 marca w Lublińcu przebiegniemy tę setkę komandosa. Bieg zaczyna się o godz. 22. Przygotowujemy się do tego wyzwania robiąc treningi wytrzymałościowe z ciężarami i treningi biegowe - na długie i krótsze dystanse. Wplatamy też rowerek stacjonarny na dużym obciążeniu i bieganie na bieżni pod górę. Liczymy na zaangażowanie ludzi o wielkich sercach - zresztą jak wiadomo my - Polacy - potrafimy sobie pomagać w potrzebie. Wierzę, że tak też będzie tym razem.
Aby wziąć udział w akcji wystarczy wejść na stronę Krzysztof Konczalski na Facebooku.
Do wydarzenia mogą zgłaszać się wszyscy
- Jeżeli nie jesteś w stanie wpłacić pieniążków , to chociaż udostępnij post. To również wiele pomoże. Im więcej osób się zdeklaruje tym większa motywacja dla chłopaków i wiara w to, że ukończą cały bieg.
- Osoba która chcę pomóc i wziąć udział zostawia komentarz pod głównym postem - pisze ile zapłaci za każdy km, który przebiegną żołnierze, np. 1 zł za 1 km
- Po biegu, który odbędzie się 11 marca, będzie wiadomo z jakim wynikiem żołnierze ukończyli zawody.
- Po biegu wszyscy zdeklarowani będą mogli wpłacać pieniążki na Czarka i Igora.
- Zdeklarowane osoby będą dodawane w poście główny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?