Jak podkreślił, Przewodniczący Komisji Wyborczej Uniwersytetu prof. dr hab. Bartosz Rakoczy, te wybory są wydarzeniem historycznym. – Po raz pierwszy będziemy wybierać rektora uniwersytetu badawczego, pod rządami nowej ustawy i nowego statutu. Co więcej, po raz pierwszy wybieramy rektora w takiej sytuacji zdrowotnej, gdzie dominuje koronawirus.
Do Uniwersyteckiej Rady Wyborczej wpłynęły cztery zgłoszenia. Wszystkie dotyczyły kandydatury tej samej osoby, prof. dr hab. Andrzej Sokali, obecnie pełniącego funkcję Prorektora ds. Studenckich i Polityki Kadrowej. W swoim wystąpieniu kandydat przedstawił wizję na najbliższe cztery lata działalności uniwersytetu. Wielokrotnie odwoływał się do faktu uzyskania przez UMK statusu uniwersytetu badawczego. – Musimy sprostać temu wyzwaniu i sprostamy – zapewniał.
Medycyna pozostanie w Bydgoszczy
Kandydat przedstawił kilka pomysłów, które zamierza wdrożyć w ciągu najbliższych lat. Mówił o wspieraniu toruńsko-bydgoskich projektów badawczych. Profesor podkreślił, że nauki medyczne i farmaceutyczne zostaną w Bydgoszczy, nie ma mowy o przeniesieniu ich do Torunia.
Istotnym elementem przemówienia było zapewnienie o wdrożeniu systemu motywacyjnego. – Chciałbym przesunąć akcenty na inwestowanie w rozwój studentów i pracowników – mówił. Andrzej Sokala podkreślił także ważną rolę nauczycieli dydaktyków.
- Dobry dydaktyk to nie jest naukowiec, któremu się nie udało, czy nie chciało – mówił.
Zapowiedział nowe ankiety oceny wykładowców oraz bardziej elastyczne podejście do pensów dydaktycznych.
W swojej przemowie Andrzej Sokala zapewniał też o zwiększeniu wsparcia dla młodych pracowników naukowych. – Chcę, aby docelowo na wydziałach były osoby, do których można przyjść z pomysłem na projekt badawczy, a one pomogą i poprowadzą przez całą procedurę.
UMK ma pieniądze na podwyżki
Wielokrotnie w przemówieniu pojawiała się kwestia pieniędzy. Jak podkreśl prof. Sokala, sytuacja finansowa uniwersytetu jest bardzo dobra. Przełoży się to na podwyżki. - Nie byłoby sukcesów naszego UMK, gdyby nie pracownicy administracyjni, inżynieryjno-techniczni czy pracownicy obsługi. Dobra sytuacja finansowa uniwersytetu musi się przełożyć na tę część naszej wspólnoty.
Nowy rektor UMK mówił też o ważnych zmianach dla studentów. Andrzej Sokala zarządzi uruchomienie systemu wsparcia dla tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.
- Z różnych badań wynika, iż 1/3 młodych ludzi nie potrafi poradzić sobie ze stresem, z problemami, na które natrafia. Nie możemy ich pozostawiać samymi sobie – zapewniał.
Co z ekologią na UMK?
Po zakończeniu wystąpienia przyszedł czas na pytania. Dotyczyły one m.in. działań ekologicznych na uniwersytecie. - Już zaczęliśmy się zastanawiać, co możemy robić w tym względzie – zapewniał Andrzej Sokala. - W tej chwili prowadzimy pewne prace o charakterze rozpoznawczym i pytamy uczelnie, które skorzystały z fotowoltaiki, jak to się sprawdza.
Anna Gęsicka poruszyła problem nadgodzin na Wydziale Humanistycznym. Andrzej Sokala przyznał, że na niektórych wydziałach istnieje problemy z zapewnieniem pensów dla pracowników, a na innych pracownicy są ponad miarę obciążeni. - Szczęśliwe w mojej ekipie kwestiami kształcenia będzie zajmował się prof. Przemysław Nehring, obecny dziekan WH. Dokadrowanie jest możliwe.
Kształcenie elitarne na UMK
Andrzej Sokala zapowiedział też zmiany w rekrutacji. - Nie nastawiamy się na kształcenie masowe, nastawiamy się na kształcenie elitarne. Do nas mają przyjść najlepsi z całej Polski. Ale musimy też zachować współczynnik dostępności.
Ostatecznie kandydat uzyskał 181 głosów spośród 198 oddanych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?