Zmiany dla kierowców! Droższe ubezpieczenie i wyższe mandaty

Zobacz video: Nowe przepisy dotyczące spacerów z psem

- Do tej pory składki ubezpieczenia są podwyższane kierowcom, którzy spowodowali wypadek czy kolizję. Czyli już po fakcie. Tymczasem uzależniając składkę od zachowania kierowcy na drodze, można mieć wpływ na minimalizację ryzykownych zachowań – powiedziała Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita".

Nad tym by ubezpieczenie OC rosło wraz z liczbą punktów karnych pracuje Ministerstwo Spraw Zewnętrznych i Administracji. Niebawem projektem ma zająć się rząd. Warto dodać, że nie tylko ubezpieczenie będzie wyższe. Zmiany mają objąć również mandaty, które mają być droższe.

Czy wyższe kary dla kierowców przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach? W ocenie rządzących strach przed większymi konsekwencjami ma ostudzić zachowania niektórych kierowców, którzy notorycznie łamią przepisy, a co za tym idzie ma być mniej wypadków i mniej ofiar. Czy tak się stanie? O tym przekonamy się, gdy przepisy wejdą w życie. Data ich wprowadzenia nie jest jeszcze znana, ale jak podaje portal Money.pl, rząd pracuje nad waloryzacją mandatów, a prace są już na ukończeniu. Te informacje potwierdził wiceminister Maciej Wąsik.

Jeśli chodzi o wyższe OC, to Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita" podkreśliła, że każde zarejestrowane wykroczenie skutkowałoby podwyższeniem składki i później odpowiednio długim okresem potrzebnym do jej ponownego obniżenia. Jej zdaniem, takie podwyższenia składek zastosowane tylko dla kierowców przekraczających dozwolone limity prędkości miałoby wpływ na obniżenie średniej prędkości.

Przypomnijmy, że obecnie zapisane jest w ustawie, że maksymalne stawki kar nakładanych w drodze mandaty wynoszą:

• 500 złotych za pojedyncze wykroczenie,
• 1000 złotych za zbieg wykroczeń.