„Złota rączka” dla seniora. Toruń rozważa wprowadzenie takiej pomocy dla osób starszych

I tu ratunkiem może być tak zwana „złota rączka”. To fachowiec od wszystkiego, który potrafi wykonać proste prace hydrauliczne, malarskie, stolarskie, elektryczne czy ślusarskie. Umie też naprawić pralkę, wyregulować telewizor i zaradzić, gdy cieknie z lodówki. Jak wiadomo, na wolnym rynku fachowcy się cenią. Za krótką wizytę hydraulika czy elektryka zapłacić trzeba jak za zboże – ceny zaczynają się od 50 zł. A to dla skromnego emeryckiego portfela może być poważny wydatek.

W takich sytuacjach z pomocą osobom starszym przychodzą lokalne samorządy. Gdańsk, Katowice, Warszawa, Poznań i Białystok od pewnego czasu prowadzą programy „Złota rączka dla seniorów” oferując osobom starszym darmowe wizyty fachowców. Finansują je gminy. Z taką inicjatywą pod koniec 2018 roku wyszła także sąsiednia Bydgoszcz. Projekt realizuje tamtejszy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Jest on skierowany do osób powyżej 65 roku życia, w pierwszej kolejności samotnych i niepełnosprawnych, prowadzących jednoosobowe gospodarstwo domowe. Celem projektu jest świadczenie pomocy w nieskomplikowanych sprawach technicznych w miejscu zamieszkania seniora. Usługi są bezpłatne i dotyczą takich interwencji jak: wymiana klamki, uszczelnienie okien lub drzwi, wymiana uszczelki, przymocowanie luster, obrazów, półek, oczyszczenie odpływu czy wymiana gniazdka, etc.

Zapytaliśmy w toruńskim magistracie, czy i u nas możliwe byłby podobne rozwiązania. Miasto tego nie wyklucza.

- Urząd Miasta Torunia prowadzi analizę projektów realizowanych na rzecz toruńskich seniorów, jednocześnie śledząc dobre praktyki podejmowane przez inne samorządy z myślą o tej grupie. Takie działania stanowią inspirację i przyczynek do rozważań o ewentualnym wdrożeniu ich w naszym mieście – tłumaczy Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta Torunia.