Złota afera w Toruniu: 75 osób z zarzutami! Prali brudne pieniądze, obracając złotem i złomem - dowodzi prokuratura
Złota afera w Toruniu: 75 osób z zarzutami! Prali brudne pieniądze, obracając złotem i złomem - dowodzi prokuratura
Na pieniądze ze sprzedaży zakładu czekają liczni wierzyciele. Jest wśród nich także gmina Kijewo Królewskie. - Ta spółka winna jest nam kilkaset tysięcy zł podatku. Nakazy podatkowe, które wysyłaliśmy do Warszawy, pozostawały bez żadnej odpowiedzi. Teraz kontaktujemy się już tylko z syndykiem - mówi wójt Mieczysław Misiaszek. Urzędnicy z Kijewa pamiętają, jak sprzedawali spółce brukową drogę gminną, która biegła przez zakładowy teren. Do negocjacji podchodzili jedni ludzie z zarządu, do aktu notarialnego - już inni. Teraz od lat nie ma kontaktu z nikim. Co jakiś czas za to do Urzędu Gminy pukają wierzyciele spółki. - Rozpytują o prezesa. Jeden wspomniał coś nawet o tym, że biznesmen ma konto na Kajmanach i pewnie już tylko śmieje się z całej sprawy - wspominają urzędnicy.