Mundurowi otrzymali informację o kradzieży mercedesa sprintera. Auto miało zostać skradzione w Berlinie kilkanaście godzin wcześniej. Lokalizator, zamieszczony w pojeździe, wskazał, że znajduje się on na drodze krajowej biegnącej przez Toruń.
Do poszukiwań pojazdu zostali natychmiast skierowani kryminalni z komendy miejskiej. Opisane auto zostało zauważone przez patrol na drodze krajowej numer 10. Mundurowi dawali mu liczne sygnały do zatrzymania. Kierowca, wiedząc, że prowadzi kradzione auto, ani myślał się zatrzymać. Zamiast tego, przesiadł się na siedzenie pasażera, po czym wyskoczył z samochodu i gdy pojazd jeszcze się toczył próbował uciekać. Nadal poruszający się mercedes, już bez kierowcy, zahaczył lusterkiem o policyjny radiowóz. Podjęta próba ucieczki zdała się jednak na nic. Funkcjonariusze bardzo szybko zatrzymali uciekiniera. 23-latek trafił do policyjnego aresztu.
Kierowca usłyszał zarzut paserstwa pojazdu wartego co najmniej 100 tys. zł. Wewnątrz samochodu znajdowały się jeszcze elektronarzędzia znanej światowej firmy, wycenione przez właściciela, firmę również z Berlina, na około 150 tys. zł.
Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 23-latka. Sąd po zapoznaniu się z materiałem zgromadzonym przez kryminalnych i śledczych zdecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Odzyskany mercedes i narzędzia wkrótce wrócą do prawowitych właścicieli.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?