Żegnaj, Winnico! Co miasto daje wysiedlanym? Prezydent Torunia ma różne propozycje
W Toruniu głośno mówi się o tym, że tereny Winnicy miasto planuje z zyskiem sprzedać deweloperom. Prezentowane były już nawet publicznie bardzo śmiałe wizje architektoniczne. Architekt Czesław Bielecki zakładał w swojej koncepcji dla Winnicy budowę nawet kilku wysokich budynków. Jeszcze śmielszą wizję (nie projekt!) przygotowały torunianki z Pracowni Architektonicznej A-Symetria. Dla jednego z deweloperów zaprojektowały dwa wieżowce mieszkalne z częścią usługową. Wyższy z budynków miałby aż 150 metrów wysokości i 32 kondygnacje, niższy - 27 kondygnacji i 130 metrów wysokości. Powierzchnia użytkowa obu została oszacowana na 36 tysięcy metrów kwadratowych. Jaka będzie na Winnicy za pięć lat, dokładnie jeszcze nie wiadomo. Wiadomo na to, że urokliwa dzielnica nad Wisłą, zabudowana małymi domkami, zniknie z krajobrazu miasta. Część ludzi mieszkała tutaj w byle jakich domeczkach, bez umów. Ale bardzo wielu mieszka nadal w domach porządnych, w które latami inwestowali, płacąc dzierżawę miastu. Sytuacje poszczególnych rodzin są bardzo różne. Obecnie trwają wysiedlenia - bolesne i pełne dylematów dla jednych. Dla drugich natomiast - ze szczęśliwym już finałem. Polecamy: Dwa wieżowce na toruńskiej Winnicy? Zobaczcie wizualizacjeOlbrzymie korki w ToruniuSzef dywizji NATO uwodził 14-latkę! Jest apelacjaTanie samochody od komornika w Toruniu