Poszukiwany mieszkaniec Torunia został zatrzymany w Płużnicy. Obok niego były narkotyki i maczeta

Festiwal Piosenek Aleksandry Bacińskiej w Wąbrzeźnie

W nocy z piątku, 7 października na sobotę, 8 października ok. g. 1.30 patrolujący Płużnicę policjanci z Wąbrzeźna zauważyli opla, który miał niesprawne jedno ze świateł pozycyjnych. Na widok radiowozu kierująca autem znacznie przyspieszyła, jednak mimo to, funkcjonariusze bez problemu zatrzymali ją do kontroli. Policjanci od razu zauważyli, że 21-letnia mieszkanka pobliskiego Lisewa dziwnie się zachowuje, a jej 38-letni pasażer z Torunia jest zdenerwowany.

Badanie stanu trzeźwości kierującej nie wykazało obecności alkoholu, jednak po chwili 21-latka sama przyznała, że jest pod wpływem marihuany! Policjanci poinformowali ją zatem o zatrzymaniu prawa jazdy i konieczności przewiezienia do szpitala celem pobrania próbki krwi do badań, a wtedy kobieta wyciągnęła z kieszeni i odrzuciła na bok foliowy woreczek z białym proszkiem, co jednak policjanci zauważyli. Wtedy przeszukali kierującą, pasażera i ich samochód. Obok fotela pasażera znaleźli kilkunastocentymetrową maczetę oraz kilka woreczków z zawartością białego proszku i suszu roślinnego, a użyte na miejscu narkotestery jednoznacznie wskazały, że to narkotyki. Ważenie wykazało, że to ponad 7 g amfetaminy i prawie 10 g marihuany.

Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że pasażer z Torunia był w przeszłości wielokrotnie karany i jest poszukiwany przez policję.

Para została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu, a ich auto zostało odholowane. Oboje usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi im do 3 lat więzienia.

Od stężenia wykrytych we krwi kobiety środków zależeć będzie, czy odpowie ona za przestępstwo czy za wykroczenie kierowania pod ich wpływem.

[[polecane]23912907,23913961,23914409,23918941;1;[/polecane]