Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaczyna się sezon na morsowanie. Tak było w Zalesiu. Morsy zachęcają kolejnych śmiałków

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Morsy z Zalesia spotykają się na wspólną kąpiel w jeziorze Chełmżyńskim w każdą sobotę o godzinie 8.30
Morsy z Zalesia spotykają się na wspólną kąpiel w jeziorze Chełmżyńskim w każdą sobotę o godzinie 8.30 Agnieszka Bielecka
Na drugiej w nowym sezonie kąpieli spotkała się grupa "Morsy z Zalesia". Zanurzają się w jeziorze Chełmżyńskim w każdą sobotę.

Zobacz wideo: Jak działa nowa Pracownia Kardiologii Inwazyjnej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu?

od 16 lat

- Sezon rozpoczęliśmy tydzień temu, w sobotę 21 października - mówi Waldemar Ostrowski z grupy "Morsy z Zalesia". - Pierwsza kąpiel była na głównej plaży. Od soboty 28 października spotykamy się na tej bocznej, ale na główną kilka razy w sezonie wrócimy.

Morsy w Zalesiu: weterani kąpią się od lat

Grupa "Morsy z Zalesia" liczy około 30 osób. W drugiej w sezonie kąpieli uczestniczyło 16.

- Liczba osób w grupie się zmienia. Jedni dochodzą, inni odchodzą. Ja zaczynałem w "Toruńskich morsach". Dziś w naszej grupie przygodę z morsowaniem zaczynają dwie nowe osoby - mówi Waldemar Ostrowski, morsujący od 8 lat.

Weteranem w grupie "Morsy z Zalesia " jest Krzysztof Stróżyński. Zimnych kąpieli zażywa od 15 lat. Jednego z nowych członków grupy zachęcił do morsowania podczas spotkań na siłowni. W tym sezonie morsować zaczęła też żona Krzysztofa Stróżyńskiego, Bożena. Po raz pierwszy weszła do zimnego jeziora na inaugurację sezonu 2023/2024. Czy małżonek zaraził ją pasją?

Polecamy

- Tu nie ma mowy o zarażaniu. Każdy musi się do tego przekonać i nastawić mentalnie przed wejściem do wody. Przygotowanie fizyczne oczywiście też gra swoją rolę - mówi Krzysztof Stróżyński.

- Dla mnie ważne były zimne kąpiele, które brałem w domu - dodaje jeden z nowych członków grupy "Morsy z Zalesia".

Morsy z Zalesia: kąpiel w każdą sobotę o 8.30

Wejście do wody oczywiście poprzedza rozgrzewka. Przede wszystkim - trucht, gimnastyka.

- Początkujący wchodzą do wody na minutę, potem wychodzą na brzeg na kolejną porcję rozgrzewki i wracają do jeziora na następną minutę i tak dalej. Z czasem czas pobytu w wodzie się zwiększa - wyjaśnia Waldemar Ostrowski.

- Mój rekord to 25 minut nieprzerwanego przebywania w wodzie, powietrze miało wtedy minus 5 stopni Celsjusza - dodaje Krzysztof Stróżyński, rekordzista pod tym względem w całej grupie.

Polecamy

Morsy z Zalesia mają swój okrzyk, który ma przypominać odgłos wydawany przez prawdziwe morsy. Temperaturę wody mierzą zanurzonym w niej termometrem, pływającym na kawałku styropianu. W sobotę 28 października pokazał 10 stopni Celsjusza. Identyczna była temperatura powietrza.

W porównaniu z letnią kąpielą morsujących obowiązują dodatki do strojów, które chronią przed nadmiernym wyziębieniem. To specjalne buty, rękawiczki, także czapki. Z reguły morsy nie zanurzają w wodzie dłoni. To pozwala dłużej w niej przebywać.

- Morsowanie to super relaks, najfajniej jest, gdy mamy temperaturę powietrza poniżej zera i na brzegu jeziora leży śnieg. Zapraszamy do wspólnych kąpieli wszystkich chętnych. W naszej grupie jest wesoło, ciągle ktoś żartuje. W takiej atmosferze można zapomnieć o problemach, które nagromadziły się przez cały tydzień - podkreśla Waldemar Ostrowski.

- Danka, w takiej wodzie celulit świetnie się wchłania - woła jedna z kąpiących się pań.

Morsy z Zalesia spotykają się w ośrodku w Zalesiu w każdą sobotę o godzinie 8.30. Zazwyczaj kąpią się na bocznej plaży. Na głównej będą w Mikołajki, podczas kąpieli przedświątecznej także w grudniu oraz przy okazji styczniowego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sobotnie spotkanie na głównej plaży zawsze kończy poczęstunek - kiełbaski z grilla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto