Wyższe emerytury w Polsce! To skutek pandemii i wzrostu śmiertelności

Jak ZUS oblicza wysokość emerytury? Przez pandemię świadczenia wzrosły

Co roku GUS dokonuje obliczeń dot. średniego dalszego trwania życia w Polsce. Tabele powstają w oparciu o dane o umieralności w poszczególnych grupach wiekowych i są wykorzystywane przez ZUS do ustalenia wysokości emerytury kapitałowej.

Obliczamy ją dzieląc podstawę obliczenia emerytury (t. j. kapitał początkowy i składki - przyp. red.) przez średnie dalsze trwanie życia - informuje ZUS.

Średnie dalsze trwanie życia jest to nic innego jak przewidywana liczba miesięcy, przez którą będziesz pobierać emeryturę. Wraz z postępem cywilizacyjnym śmiertelność w wielu krajach spada i tym samym długość życia populacji jest większa. W ostatnim czasie namieszał jednak koronawirus. W 2020 roku w naszym kraju zmarło o 67 tys. osób więcej niż w 2019 r. Co najmniej w 70 proc. zgonów udział miał COVID-19 (za se.pl).

W ostatnich danych GUS średnie dalsze trwanie zmniejszyło się we wszystkich przedziałach wiekowych:

• o 15,4 miesiąca dla 30-latków,
• o 13,8 miesiąca dla 60-latków,
• o 13,3 miesiąca dla 65-latków,
• o 7,7 miesiąca dla 80-latków,
• o 4,2 miesiąca dla 90-latków.

Nowe emerytury w Polsce. Jaki wzrost?

Jak się okazuje, przez wyższą śmiertelność w Polsce wzrosły emerytury, a wraz z nimi wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z 340 do 900 mln zł rocznie. Przyznawane od kwietnia 2021 roku do marca 2022 roku świadczenia są wyższe o kilka procent.

- Najnowsza tablica GUS dotyczy emerytur przyznawanych od kwietnia br. do marca 2022 r. i pozwala obliczyć emeryturę 60-latka wyższą o 5,6 proc., a 65-latka o 6,5 proc. niż poprzednia tablica. Podam przykład. 60-latek z kapitałem 500 tys. PLN, czyli 110 tys. euro albo 95 tys. funtów, otrzyma emeryturę 2019 zł, czyli o 107 zł więcej. Podobnie 65-latek z tym samym kapitałem otrzyma emeryturę 2447 zł, czyli 150 zł więcej. Widać zatem, jak realny wpływ na system emerytalny i dochody emerytów mają dane o śmiertelności oraz tablice GUS - wyjaśnia na łamach PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Polacy zwlekają z przejściem na emeryturę

Prezes ZUS zwróciła także uwagę, że Polacy coraz częściej odraczają moment przejścia na emeryturę. Po osiągnięciu wieku emerytalnego około 60 procent Polaków przechodzi od razu na emeryturę. 25 procent robi to po przepracowaniu 1-11 miesięcy. Pozostałe 15 procent odracza przejście na emeryturę o co najmniej rok. Taka tendencja utrzymuje się w Polsce od trzech lat. Dla porównania: w 2018 roku na emeryturę przechodziło od razu około 87 procent Polaków.