W podbrodnickiej Gorczenicy 30 kwietnia odbędą się drugie wyścigi „Wrak race”, czyli samochodów wycofanych z ruchu. W rywalizacji dozwolone jest zderzanie się z innymi pojazdami, co utrudnia dotarcie do mety.
W ubiegłym roku impreza odbyła się po raz pierwszy z okazji obchodów 25-lecia firmy „Auto-Szulc”. Frekwencja zarówno wśród uczestników, jak i kibiców przerosła oczekiwania organizatorów. Obok gospodarzy na torze ścigały się wtedy załogi m.in. z Torunia, Brodnicy i Ostródy. Dlatego zachęceni popularnością pierwszego „Wrak race’a”, organizatorzy przygotowują kolejną odsłonę swojskiego „destruction derby”.
Niektórzy uczestnicy przygotowują wraki do rywalizacji: przekładają chłodnicę, montują dodatkowe osłony kluczowych części silnika. Jednak ze względów bezpieczeństwa, samochód nie może mieć wystających elementów poza obrys karoserii. Ponadto pojazd dopuszczony do imprezy musi być wyposażony w sprawne pasy bezpieczeństwa i gaśnicę samochodową. Inni ścigają się „seryjnymi” złomkami bez zbędnych przeróbek. Niezależnie od stanu samochodu, takie elementy jak gaśnice, koła, czy klucze muszą być przytwierdzone i zabezpieczone we przed przesuwaniem się w trakcie jazdy.
Jeszcze przez kilka dni - do 20 kwietnia - trwają zapisy dla miłośników adrenaliny.
- Obecnie mamy już 20 zgłoszeń - informuje Marcin Zalewski z firmy „Auto-Szulc”, organizującej imprezę.
Oprócz gospodarzy i kierowców z Brodnicy, są też pierwsze załogi z Torunia, który w ubiegłym roku wystawił liczną reprezentację.
Uczestnicy w chwili zgłoszenia muszą posiadać prawo jazdy kat. B i liczyć 18 lat.
Zgłoszenia można przesłać pod adresem mailowym: [email protected] lub złożyć osobiście w siedzibie firmy „Auto-Szulc” Gorczenica 91a, tel. 785 288 558.
Tor jest przygotowywany specjalnie na tę okazję. W ubiegłym roku organizatorzy podjęli decyzję o wstrzymywaniu biegów, bo na jednym z zakrętów tor był wyjątkowo sypki i wiele samochodów się tam zakopywało. Organizatorzy wyciągnęli lekcję z tamtej sytuacji.
- Wyścigi nie będą wstrzymywane z tego powodu, bo w porównaniu do ubiegłego roku zmieni się układ toru - zapowiada Wojciech Szulc, prezes firmy.
[/sc]
Wokół toru w tym roku powstanie też więcej miejsca dla publiczności. Trybuny, które pojawiły się w ubiegłym roku, bardzo szybko się zapełniły i dla innych brakowało miejsca.
- Będzie więcej miejsca dla publiczności - zapewnia Marcin Zalewski.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?