Wody Zalewu Koronowskiego niczyje? Na to wygląda. - Nieważne kto zawinił - mówi burmistrz Koronowa

Rozmawialiśmy z Michałem Tazbirem z portu jachtowego Tazbirowo. Dowiedzieliśmy się, że stawiając w latach 90. XX wieku pomosty właściciele Tazbirowa uzyskali wszelkie potrzebne wówczas zgody.

Dlaczego więc gmina Koronowo stawiając pomosty w Pieczyskach nie załatwiła formalności? Dlatego gdy burmistrz Mikołajewski napisał w sprawie pomostów do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Bydgoszczy dowiedział się, że „Zgłoszenie wodnoprawne dotyczy wyłącznie wyznaczenia kąpieliska bez wskazania jakichkolwiek urządzeń wodnych”.

Ale taka już koronowska przypadłość... Na przełomie lat 80. i 90. gmina na tzw. polach tuszyńskich postawiła drewniany gród, zwany też zamkiem, by w jego cieniu organizować festyny cysterskie i inscenizacje bitwy pod Koronowem. Niestety, po latach okazało się, że obiekt postawiono „na dziko” i jako samowolę budowlaną trzeba było zamek rozebrać.

Zapytaliśmy burmistrza Patryka Mikołajewskiego - co dalej z pomostami w Pieczyskach? - Nie wyobrażam sobie kąpieliska w Pieczyskach bez pomostów - powiedział. - Wystąpimy do wszystkich posłów z naszego województwa, by pomogli nam w rozmowach z Wodami Polskimi. Ale to nie jest jedyny nasz problem...

Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo

Sprawa dotyczy Zalewu Koronowskiego. Rzecz w tym, że elektrownia wodna w Samociążku podlega firmie pn. Enea Wytwarzanie. Z siedzibą w Kozienicach. Wybieram się tam na rozmowy, bo Enea przyznaje się, że jest właścicielem tylko... starorzecza Brdy, a nie rozlewiska Zalewu Koronowskiego, choć z wód zalewu czerpie profity. Gmina leży nad zalewem, ale na tym nie zarabia, bo nieznany jest jego właściciel. Zatrudnimy prawników mocnych w prawie wodnym, bo i tą kwestią musimy się zająć.

Nie pytaliśmy już burmistrza o stan prawny pomostów i kąpieliska w Samociążku. W najgorszym razie pomosty z Pieczysk złożone w ZGKiM zamontowane zostaną na kąpielisku gminnym w Salnie.

A co w Pieczyskach? Służby czyściły kąpielisko - ze szkieł zalegających na jego dnie. Dowiozą też piasek na plażę.