Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Lodołamacze ruszyły do akcji na Wiśle ZDJĘCIA

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Lód trzeba skruszyć nim nadejdzie odwilż
Lód trzeba skruszyć nim nadejdzie odwilż Fot. Wody Polskie
Sześć potężnych lodołamaczy pracuje na skutej lodem Wiśle. Rzeka zamarznięta jest na długości około 90 km. Kruszenie lodu stało się możliwe dzięki temperaturze, która sporo poszła w górę. Jak informują Wody Polskie, cała akcja może potrwać nawet kilka tygodni.

Lodołamacze ruszyły do akcji w sobotę, 13 lutego. Do pracy przystąpiły także w niedzielę.

- Dzięki sprzyjającej pogodzie i temperaturze oscylującej w okolicach zera stopni, udało nam się rozpocząć akcję lodołamania na Zbiorniku Włocławskim w celu utworzenia rynny spływowej. Sześć lodołamaczy tworzy rynnę w kierunku Płocka. Zamknięcia jazów na Stopniu Wodnym Włocławek zostały opuszczone, żeby przepuścić lód, który łamiemy. Monitorujemy sytuację na bieżąco, jeśli temperatura spadnie, powrócimy do portu – informuje w specjalnym komunikacie Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.

Zobacz wideo: Jak dokarmiać ptaki, by im pomóc, a nie szkodzić? Radzi ornitolog. Monika Wójcik-Musiał

Włocławek. Ile potrwa akcja kruszenia lodu? Zdecyduje pogoda, wiatr i prądy wodne

Przy utrzymujących się wzrostach temperatur, akcja kruszenia i spławiania lodu na zbiorniku od Stopnia Wodnego Włocławek w górę Wisły potrwa dwa-trzy tygodnie.

- Jest to diametralnie inna warstwa lodu, niż jeszcze kilka dni temu. Mamy zidentyfikowane trzy zatory lodowe, które utworzyły się na Wiśle. Na szczęście sytuacja się ustabilizowała. Przed nami akcja lodowa, która może potrwać kilka tygodni. - dodaje Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą, ekspert w dziedzinie lodołamania.

Akcja kruszenia lody jest trudna. Wymaga nie tylko odpowiedniej temperatury, ale i właściwej siły i kierunku wiatru oraz prądu wodnego.

Czytaj także

- Mamy nadzieję, że odwilż nie będzie zbyt gwałtowna, co pozwoli nam skończyć odprowadzać stałą pokrywę lodową, zanim do Wisły zaczną wpływać dodatkowe wody, w wyniku ocieplenia – tłumaczy Krzysztof Woś. - Co będzie dalej? Decyzja zapadnie na bieżąco. Z racji utworzony zatorów przepływy są lekko poniżej średniej, co będzie powodowało pewne problemy. Będą one dotyczyły skutecznego odprowadzania połamanej kry lodowej.

Akcja lodołamania - w jego ocenie - musi być prowadzona w zgodzie ze sztuką i z uwzględnieniem aktualnej pogody oraz jej prognoz. Te długoterminowe mówią o odwilży od kolejnego weekendu.

Pokrywę lodową na włocławskim zbiorniku kruszy sześć lodołamaczy. Dwa kolejne pozostają w pogotowiu. Aktualnie poziom Wisły w Kępie Polskiej i Płocku opada, rośnie w Wyszogrodzie i tam przekroczył stan ostrzegawczy.

Czy znów grozi nam wielka powódź? Tak było w Toruniu w 2010 roku

Podobną zimę do obecnej mieliśmy 11 lat temu. Wtedy po opadach i roztopach ogromna powódź zalała Polskę w maju i czerwcu. Przejście fali powodziowej przez Toruń spowodowało utrudnienia komunikacyjne: zalany wiadukt drogowy na ul. Kujawskiej, odcięty dojazd na ul. Majdany, zamknięty Bulwar Filadelfijski, nieprzejezdne ul. Popiełuszki oraz osiedle Kaszczorek, zalana droga Złotoria - Grabowiec. Pod wodą znalazły się także kompleksy działkowe na Rudaku oraz przy ul. Przybyszewskiego i Popiełuszki. Niezbędna była budowa tymczasowych wałów powodziowych w Kaszczorku oraz przy ul. Popiełuszki.

Ogółem zalanych zostało ok. 1300 ha, w tym: 3 677 działek (ok. 150 ha terenów działkowych), 12 posesji, klub sportowy budowlani - rejon Majdanów, camping TRAMP oraz Ośrodek Terapii Uzależnień w Czerniewicach.

Czytaj także

Z magazynów przeciwpowodziowych wydano 90 790 worków do piasku, 1 383 m2 geowłókniny, 800 m2 folii PCV budowlanej oraz 15 kompletów zapór przeciwpowodziowych. Na potrzeby budowy zapór zużyto natomiast 7 660 ton piasku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto