Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamanie na Pancernych doprowadziło do zatrzymania toruńskich dilerów narkotyków

tom
Zdjęcie ilustracyjne (© Marcin Królak/Polskapresse)
Zdjęcie ilustracyjne (© Marcin Królak/Polskapresse)
Toruńscy kryminalni, dzięki przeprowadzeniu żmudnego śledztwa prowadzonego w sprawie włamania do mieszkania przy ul. Pancernych w Toruniu, zatrzymali włamywaczy, których głównym zajęciem była jednak dilerka.

Toruńscy policjanci zajmowali się tą sprawą przez kilka ostatnich tygodni.

Wszystko zaczęło się 6 czerwca.

Wtedy nieznany sprawca włamał się do jednego z mieszkań przy ul. Pancernych w Toruniu, skąd skradł sprzęt RTV, wart kilkaset złotych. Pracujący nad sprawą policjanci, kilka dni później, ustalili i zatrzymali do sprawy dwóch podejrzewanych o włamanie mężczyzn (17 i 23l.). Śledczy przeszukali ich mieszkania, jednak nie odnaleźli skradzionych wcześniej przedmiotów. W toku dalszych czynności kryminalni ustalili, że sprawcy zdążyli je sprzedać.

Zobacz także: Majtki z marihuaną. Czy to dobry sposób na ukrycie narkotyków

Jak się okazało sprzęt trafił do 36-letniej kobiety i 22-letniego mężczyzny, oboje to mieszkańcy Torunia. Przeszukania mieszkań paserów potwierdziły policyjne ustalenia. Funkcjonariusze znaleźli tam wszystkie skradzione przedmioty, które zostały już zwrócone właścicielowi. Oboje usłyszeli zarzut nabycia rzeczy pochodzącej z kradzieży, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Ale to nie koniec sprawy.

U 22-letniego pasera policjanci dodatkowo znaleźli i zabezpieczyli 3,5g białego proszku. Wstępne testy wykazały, że to amfetamina. Funkcjonariusze udowodnili mężczyźnie, że przynajmniej 12 razy sprzedawał narkotyki w celach zarobkowych. Prokurator objął to postępowanie śledztwem i zadecydował, że 3 razy w tygodniu będzie musiał stawiać się w komisariacie, a także nałożył na niego poręczenie majątkowe w kwocie kilkuset złotych. Kryminalni musieli jeszcze ustalić u kogo zaopatrywał się w nielegalne środki. Zbierali kolejne dowody, na podstawie których dotarli do 21-letniego torunianina. Kilka dni temu przeszukali jego mieszkanie. Tam w ukrytej puszcze znaleźli 27g białego proszku. Policyjne testy potwierdziły, że może to być amfetamina. Podejrzewanego mężczyzny jednak nie było w tym czasie w domu. Nadal pozostawał na wolności. Wpadł w ręce funkcjonariuszy w miniony poniedziałek (4.07).

Zobacz także: Grębocin: Amfetaminowe laboratorium zlikwidowane

Na podstawie policyjnych materiałów prokurator zarzucił mu posiadanie znacznej ilości narkotyków i wprowadzanie ich do obrotu. Wczoraj (5.07) sąd przychylił się do wniosku śledczych i aresztował 21-latka tymczasowo na 3 miesiące. Za przestępstwo, o które jest podejrzany, można trafić do więzienia na 10 lat.

Informacja: Wioleta Dąbrowska KMP w Toruniu

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto