Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władysław Trebunie Tutka odszedł na niebiańskie hale

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak®
Dziesiątki najlepszych góralskich muzykantów oraz rodzina i setki przyjaciół pożegnali wczoraj w Poroninie zmarłego w poniedziałek Władysława Trebunie Tutkę - założyciela jednej z najbardziej znanych góralskich kapel sygnowanej nazwiskiem jego rodziny. "Krywaniu, Krywaniu wysoki" - tą rzewną, chwytającą za serce pieśnią, górale żegnają tylko najbardziej zasłużonych spośród siebie. Wczoraj nikt nie miał jednak wątpliwości, że to właśnie ta melodia powinna zabrzmieć nad grobem Władysława Trebunie Tutki. Było to tym bardziej wzruszające, że to właśnie zmarły muzyk rozsławił ja wraz ze swoją rodziną kapelą.

- Jestem bardzo wdzięczny, że aż tylu was przyszło pożegnać mojego ojca - powiedział do zebranych na cmentarzu ludzi Krzysztof Trebunie Tutka. - Bóg wam za to zapłać przyjaciele.

Władysław Trebunie Tutka, przyjaciół na całym Podhalu miał rzeczywiście wielu. Wczoraj w kościele parafialnym pw. św. Marii Magdaleny w Poroninie stawili się samorządowcy, artyści oraz strzelcy podhalańscy i przedstawiciele każdego podhalańskiego koła Związku Podhalan. Żałobników, żegnających zmarłego artystę było tak dużo, że utworzony przez nich kondukt ledwo zmieścił się na przeszło 500 m odcinku pomiędzy kościołem a cmentarzem w Poroninie.

Władysław Trebonie Tutka miał 70 lat. Był absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych oraz Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Prezentował swoje prace w całej Europie. Był projektantem tkanin. Malował obrazy oraz projektował witraże. Najbardziej znany był jednak jako założyciel sławnej rodzinnej kapeli w której grał na skrzypcach.

- To był wielki człowiek. Tacy już się nie rodzą - mówili wychodzący ze cmentarza przyjaciele zmarłego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto