Jak podkreśla ks. Józef Kloch, rzecznik Episkopatu Polski, trzeba pamiętać, że nie chodzi tutaj o wirtualną pielgrzymkę, a o mapę pielgrzymek. - Dzięki niej grupy bez problemu mogą odnaleźć się na trasie - wyjaśnia.
Pielgrzymki palcem po ekranie komputera w żaden sposób nie wyobraża sobie Jarosław Kaim z Rybnika. - To jest tylko sprzęt, który w żaden sposób nie odda uczuć związanych z przejściem trasy - opowiada rybniczanin.
A trzeba dodać, że wie, o czym mówi - tegoroczna pielgrzymka na Jasną Górę była jego 17. Raz w życiu trasę pokonał jadąc w samochodzie. Miał zwichnięte kolano. - Brakowało wysiłku fizycznego, który pozwala w pełni uczestniczyć w pielgrzymce. Jego zdaniem z wirtualnej mapy mogą korzystać osoby starsze czy niepełnosprawni, którzy sami nie mogą wybrać się w trasę.
Jak to działa? Przewodnicy grup mają przy sobie komórki, które są namierzane przez komputerowy system.
W tym roku e-pielgrzymi mają także możliwość "wirtualnego zwiedzania". Na mapie możemy zobaczyć, gdzie dokładnie znajdują się parafie oraz panoramy zabytków sakralnych, będących na trasie danych pielgrzymek.
Cały artykuł przeczytasz na stronie Dziennika Zachodniego
Skype Redakcji
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?