Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie pospolite ruszenie w walce z koronawirusem! Ochotnicy szyją maseczki i robią przyłbice

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Produkcja przyłbic
Produkcja przyłbic Andrzej Szkocki
W sytuacjach kryzysowych Polacy potrafią zdziałać cuda. To już taka nasza cecha narodowa. Jeszcze kilka dni temu zupełnie obcy sobie ludzie, dziś szyją maseczki, produkują przyłbice ochronne. Wszystko działa jak w perfekcyjnie dostrojonej maszynie. Całkowicie pro publico bono.

Na co dzień możemy się kłócić, wiele rzeczy nam nie wychodzi. Jednak w sytuacjach kryzysowych, Polacy potrafią zdziałać cuda. Zadziwić innych męstwem, poświęceniem, zaangażowaniem i doskonałą organizacją. Przykładów w dziejach mamy aż nadto. Mieszkańcy naszego regionu zapisują właśnie kolejną chlubną kartę historii. Robią to przy pomocy maszyn do szycia i drukarek 3D.

Drukarze rozpoczęli działalność w połowie tygodnia. Przy pomocy drukarek 3D produkują przyłbice ochronne. Takie z przeźroczystą folią osłaniającą twarz. Nie ma atestów, więc w gabinetach zabiegowych zastosowania nie znajdzie, ale przy pierwszym kontakcie jest to już jakaś ochrona. Bardzo potrzebna. Jak wynika z informacji, które dotarły do naszej redakcji, z powodu braku takiej ochrony, medycy czasami zakładają na głowy... worki na śmieci.

Polecamy

Przyłbice składają się z trzech części. Wspomnianej już folii, elementu z tworzywa sztucznego, do którego jest przymocowana folia, a z tyłu głowy specjalna gumka z dziurkami. Dzięki tym dziurkom zapięcie można sobie regulować. Łączące całość elementy z tworzywa sztucznego są właśnie produkowane na drukarkach 3D. Przy pomocy jednej drukarki można w ciągu doby wyprodukować od pięciu do ośmiu sztuk. Przyłbice trafiają do szpitali, placówek medycznych, aptek. Zapotrzebowanie jest ogromne!

- W piątek miałem telefon z toruńskiej straży pożarnej, strażacy też byli zainteresowani - mówi Piotr Stelmach, administrator facebookowej strony Druk Przyłbic Kujawsko-Pomorskie.

- Ja wcześniej znałem tylko dwie osoby, teraz jest nas 40 - dodaje Piotr Stelmach. - Tworzymy bardzo zgrany zespół. Ktoś czegoś potrzebuje, zaraz inny daje znać, że ma jakichś surowców za dużo i się może podzielić.

O produkty jest coraz trudniej, takie przyłbice są produkowane nie tylko w naszym regionie. Produktami deficytowymi stały się folie 0,5 milimetra. Czy takie trudności są jednak w stanie Polaków zatrzymać? W sytuacjach kryzysowych budzi się przecież w nas również niezwykła przedsiębiorczość. Okazało się, że brakującą folię 0,5 mm, można zastąpić folią do bindowania. Jest ona nieco cieńsza, ale lepsza taka ochrona, niż żadna.

Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Cztery nowe przypadki zakażeń w regionie

W momentach zagrożenia, w narodzie przede wszystkim budzi się jednak solidarność. Społecznikom, którzy produkują przyłbice ochronne, pospieszyła z pomocą załoga Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy, która wspólnie z Fundacją Weterani Dzieciom, postanowili zakupić spory zapas folii.

- Kolejna osoba zaoferowała nam, że tę folię potnie laserem - mówi Piotr Stelmach. - Będziemy mieli gotowe szybki, żeby je szybciej montować.

Władze Bydgoszczy także nie przyglądały się temu wszystkiemu obojętnie. Dzięki wsparciu wiceprezydent Iwony Waszkiewicz, produkcją przyłbic zajęły się również szkoły, które posiadają drukarki 3D, pracować zaczęły także drukarki na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym.

Trwa głosowanie...

Czy zasadne są wysokie kary grzywny za złamanie zasad kwarantanny podczas trwającej epidemii?

W Toruniu natomiast do akcji włączyła się firma YouArtMe, która przy pomocy niezwykle oryginalnych świec Candellana, podbiła światowe rynki. Laureaci Złotej Karety "Nowości", będą teraz pro bono produkowali przyłbice. Chcą także współpracować ze wszystkimi posiadaczami drukarek 3D. Jeżeli ktoś takową posiada, niech się skontaktuje pisząc na adres: [email protected]

- Podeślemy projekt, odbierzemy wydruki - mówi Marek Kaliński, prezes YouArtMe.

Drukarze przyłbic nadal poszukują folii 0,5 mm, bardzo potrzebna jest także guma guzikowa (z otworami), w tej chwili jej właśnie brakuje najbardziej. Jeśli ktoś może pomóc, niech się kontaktuje przez facebooka:
Druk Przyłbic Kujawsko Pomorskie Na portalu zrzutka.pl Utworzyli również zbiórkę pieniędzy na zakup materiałów do druku przyłbic dla lekarzy walczących z koronawirusem. Koordynatorką jest Anna Wankiewicz 692 399 144 [email protected]
- Pieniądze są przekazywane tylko i wyłącznie na zakup potrzebnych rzeczy. Jeżeli jakimś cudem pandemia zniknie, a pieniądze zostaną, przekażemy je na cel dobroczynny - mówi Piotr Stelmach.

Zobacz także: Ośrodki wytchnienia w Kujawsko-Pomorskiem. Co to jest i gdzie są?

Potrzeby są ogromne. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć na stronę internetową Wsparcie dla Szpitala. W piątek wieczorem Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera w Toruniu potrzebował 200 przyłbic, 300 fartuchów jednorazowych na blok operacyjny, 500 żeli dezynfekujących, czy 30.000 maseczek ochronnych.

Gdy życie innych jest w niebezpieczeństwie, Polacy nie są obojętni. Tydzień temu w Toruniu w ruch poszły maszyny do szycia. Z każdym dniem pracowały na coraz większych obrotach.

- Szpital Obserwacyjno-Zakaźny, hepatologia, dziś dostali 70 maseczek. Dematologia: kolejne 70 sztuk, pulmunologia: 70 sztuk, oddział obserwacyjno-zakaźny: 70 sztuk. Szpital w Chełmnie dostał 200 na różne oddziały, porodówka szpitala na Bielanach: 100, szpital powiatowy w Golubiu-Dobrzyniu dostał 100, Wojewódzki Szpital Psychiatryczny: 170 na wszystkie oddziały, szpital na Bielanach, anestezjologia: 120, Hospicjum Światło: 120 - wylicza Daria Teus, toruńska przedsiębiorczyni, inicjatorka szycia maseczek na ogromną skalę.

Polecamy: Treningi online w Toruniu. Sprawdź gdzie znaleźć ćwiczenia w czasach koronawirusa

Maseczki są robione z płótna bawełnianego ze sznurkami do związywania i kieszonką na filtr. Podane wyżej liczby to tylko mały fragment produkcji. 300 maseczek powędrowało do seniorów z gminy Obrowo. Toruńska Straż Miejska dostała ich 100. Pani Daria i jej współpracownice przygotowały także 300 maseczek dla toruńskich policjantów. Maski czekają na odbiór.

Tu również zapał rośnie z każdym dniem. Do akcji włączyły się na przykład... biblioteki. Biblioteka w Złejwsi Małej dostała materiał na 125 maseczek, pani Daria pożyczyła jedną ze swoich maszyn. Do Łysomic powędrował materiał na 250 masek, do Łubianki na 100, tu również pani Daria pożyczyła maszynę.

W tej chwili całe to pospolite ruszenie produkuje koło tysiąca masek ochronnych na dobę! Wszyscy pracują pro publico bono. Uczestnicy przedsięwzięcia Toruń Szyje Maseczki również założyli zbiórkę na zrzutka.pl (link do zbiórki) zbierają pieniądze na zakup materiałów.
Dzielni ludzie w Toruniu i okolicach walczą z koronawirusem. Jeżeli ktoś potrzebuje ich pomocy, przede wszystkim maseczek, może się skontaktować z nami, najlepiej pisząc na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielkie pospolite ruszenie w walce z koronawirusem! Ochotnicy szyją maseczki i robią przyłbice - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto