Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiąz z ul. Wiązowej. Prokuratura Rejonowa w Toruniu nadal bada sprawę

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Tak wyglądał koniec wiązu z ul. Wiązowej.
Tak wyglądał koniec wiązu z ul. Wiązowej. Jacek Smarz
Remont ulicy Wiązowej w Toruniu skończył się kilka miesięcy temu. Ekipa odpowiadająca za zieleń również skończyła już pracę. Czegoś tu jednak brak...

180-letni wiąz przy ulicy Wiązowej w Toruniu przewrócił się 8 marca tego roku. Na miejscu katastrofy pojawili się urzędnicy miejscy z prezydentem na czele. Padły wtedy deklaracje, że w miejscu zniszczonego, zostanie posadzony nowy wiąz. Mówiono o dużym drzewie, które chociaż częściowo zrekompensuje straty spowodowane upadkiem potężnego symbolu tej ulicy.

- Trzeba pomyśleć o nowych nasadzeniach zieleni, być może o czymś, co za dwa, trzy pokolenia będzie równie piękne jak ten wspaniały wiąz, którego za chwilę w krajobrazie Torunia niestety nie będzie - powiedział 8 marca prezydent Michał Zaleski.

Remont Wiązowej zakończył się kilka miesięcy temu. Po drogowcach pojawiła się tam ekipa od zieleni. Nigdzie jednak nie widać obiecanego wiązu, czy raczej kilku wiązów, ponieważ według projektu miało ich tam być sześć. Zabiegali o to mieszkańcy podczas konsultacji poprzedzających przebudowę.

- Przebudowa ulicy zakończyła się podczas upałów. Uznaliśmy, że sadzenie drzew w tych warunkach nie ma sensu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Drzewa posadzimy do końca października.

W miejscu, w którym rósł słynny wiąz, kilka tygodni temu zostały posadzone nowe rośliny.

Sprawa wiązu, o czym pisaliśmy, trafiła także do prokuratury. Pojawiły się zarzuty, że pomnik przyrody nie był odpowiednio zabezpieczony. Drzewo przewróciło się podczas wichury, kilka dni po tym, gdy rozpoczął się remont ulicy. Drogowcy pracowali m.in. przy pniu i korzeniach drzewa. O postępy w postępowaniu zapytaliśmy Andrzeja Kukawskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź:

„Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum - Zachód w Toruniu nadzoruje oznaczone sygnaturą PR 1 Ds. 906.209 dochodzenie w sprawie zniszczenia prawnie chronionego obiektu mającego wartość przyrodniczą - wiązu w dniu 8 marca 2019 r. w Toruniu tj. o przestępstwo z art. 187 par. 1 kodeksu karnego. Sprawa nie została zakończona albowiem nie uzyskano dotąd opinii biegłego dendrologa”.

Na zakończenie dodajmy jeszcze, że chociaż pień wiązu z ulicy Wiązowej został pocięty ponad siedem miesięcy temu, drzewo, którego wiek szacowany był na 150-180 lat, nadal znajduje się w rejestrze toruńskich pomników przyrody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiąz z ul. Wiązowej. Prokuratura Rejonowa w Toruniu nadal bada sprawę - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto