W Toruniu 26-latek wypadł z 9 piętra. Bydgoszcz liczniejsza o czwórkę dzieci

Do najbardziej dramatycznego zdarzenia doszło w sylwestrową noc w Toruniu, gdzie pogotowie wezwane zostało do mężczyzny, który wypadł z balkonu na 9 piętrze jednego z wieżowców Przy Kaszowniku. Lekarz stwierdził zgon 26-latka, mieszkańca Rubinkowa. Jak udało się nam ustalić – grupa młodych ludzi bawiła się na prywatce i nie zauważyła zniknięcia kolegi, który wyszedł na balkon i z niego wypadł. Dopiero sygnały dźwiękowe służb ratunkowych przybyłych pod blok uświadomiły imprezowiczom, że coś się stało. Że nie żyje ich kolega - dowiedzieli się od policjantów, którzy przyszli do mieszkania prowadzić czynności dochodzeniowe.

W Bydgoszczy i powiecie bydgoskim policjanci interweniowali 148 przypadkach – były to wezwania do tzw. rodzinnych nieporozumień i drobnych bójek wywołanych nadmiarem wypitego alkoholu. Odnotowano jeden wypadek, 23 kolizje, zatrzymano 2 nietrzeźwych kierowców. Nad ranem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy przyjął zgłoszenie ze Szwederowa o zgonie w mieszkaniu 47-letniej kobiety. Funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia męża denatki. Mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. 42 -latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przeprowadzili oględziny oraz ustalają świadków. Co było przyczyną śmierci kobiety wyjaśni prowadzone śledztwo - poinformował portal „NaszeMiasto” nadkom. Maciej Daszkiewicz.

Ostry dyżur w sylwestrową noc pełnił w Bydgoszczy Szpital Wojewódzki im. dr. J. Biziela. Jak nas poinformował doktor Michał Ziołkowski – Izba Przyjęć Szpitala udzieliła pomocy ponad stu poszkodowanym. Były to osoby głównie z urazami związanymi z nadmiernym spożyciem alkoholu (urazy głowy,kończyn,skaleczenia) oraz odniesione na skutek upadków na śliskiej nawierzchni.

Najpoważniejsze zdarzenia odnotowane przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu , to około 21.00 w Toruniu wyjazd do palących się dwóch balkonów na 5 piętrze budynku przy ulicy Targowej 28 i po godzinie 20.00 w Bydgoszczy w jednym z mieszkań przy ulicy Dworcowej 57, gdzie od odpalonej w mieszkaniu petardy zajęła się wykładzina. Działania strażaków polegały przede wszystkim na oddymieniu budynku. Poza tym - jak nas poinformowała st. kpt. Małgorzata Jarocka Krzemkowska z KW PSP w Toruniu - ponad dwadzieścia interwencji dotyczyło gaszenia śmietników i oddymiania klatek schodowych po odpaleniu w nich petard.

Bydgoszcz od 1 stycznia tego roku powiększyła się o czwórkę nowych obywateli. Na oddziałach ginekologiczno-położniczych bydgoskich szpitali przyszła na świat czwórka dzieci – trzech chłopców i jedna dziewczynka o imieniu Marcelina.

We Włocławku, w sylwestrowe popołudnie oficer dyżurny otrzymał informację o pożarze kamienicy przy ul.Królewieckiej.
Kiedy policjanci pojechali na miejsce okazało się, że pali się mieszkanie w opuszczonej części kamienicy. Jak ustalili mundurowi mieszkała tam jednak starsza kobieta. Niestety mimo przeprowadzonej reanimacji 84-letnia mieszkanka zmarła. Prawdopodobnie przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla. Jej syn, 56-letni mężczyzna został przewieziony na badania do szpitala.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Biegły z dziedziny pożarnictwa określi dokładną przyczynę pożaru.

Sylwestrowa noc okazała się dla policjantów bardzo pracowita. Mundurowi przeprowadzili ponad 80 różnego rodzaju interwencji.
Na szczęście obyło się bez poważniejszych wydarzeń.
Jednak oprócz interwencji wobec nietrzeźwych awanturników policjanci zaniepokoili się zgłoszeniem, które dotarło do oficera dyżurnego tuż po godz.3 nad ranem.
Ojciec 16-latki poinformował, że córka wyszła z imprezy sylwestrowej, zabłądziła i nie może trafić do domu.
Dziewczyna przebywała na imprezie u kolegi w Kuźnicach. Po małej kłótni znudzona zabawą postanowiła wrócić do domu. Okazało się to dość trudne zważywszy, że nie znała dobrze terenu.Na szczęście powiadomiła telefonicznie o wszystkim rodziców. Ojciec natychmiast przekazał informację policji.Mundurowi natychmiast udali się na poszukiwania dziewczyny.
O godz.4.3o było już po wszystkim. Policjanci znaleźli dziewczynę w miejscowości obok, kilka kilometrów od miejsca zabawy.Cała i zdrowa wróciła do domu.