- O zwłokach zawiadomił nas turysta, który podchodził pod Przełęcz Liliowe. Powiedział, że widzi nieruchomą sylwetkę człowieka. Za 20 minut doszedł do tego miejsca i potwierdził, że to nieżywy mężczyzna - zaznacza Piotr Bednarz, ratownik dyżurny TOPR.
Po zwłoki poleciał śmigłowiec TOPR. Sześciu ratowników transportowało ciało w deszczu i w mgle. O godz. 16.20 zwłoki zostały dostarczone do prosektorium.
Zakopiańska policja dodaje, że mężczyzna mieszkał w jednym z pensjonatów w Zakopanem. Pod Giewontem zameldował się 15 maja.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?