Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W autobusach i tramwajach w Bydgoszczy jest tłok. Pasażerowie chcieliby więcej kursów

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Pasażerowie w przypadku wielu linii zwracają uwagę, że tramwaje i autobusy rano oraz po południu są przepełnione
Pasażerowie w przypadku wielu linii zwracają uwagę, że tramwaje i autobusy rano oraz po południu są przepełnione Tomasz Czachorowski
Większa częstotliwość kursów pojazdów komunikacji miejskiej w Bydgoszczy w godzinach szczytu – to jeden z postulatów, którzy bydgoszczanie podnoszą najczęściej, gdy padają pytania o funkcjonowania transportu publicznego w mieście. Sprawdzamy, jak obecnie wygląda to w rozkładzie oraz jak rozwiązano to w innych miastach.

– Dla mnie najważniejsze jest zwiększenie (przywrócenie dawnej) częstotliwości kursowania. Tramwaje przynajmniej co 15 minut w dni powszednie. To samo w przypadku autobusów – pisał pan Karol pod artykułem dotyczącym komunikacji miejskiej w Bydgoszczy. – Częstotliwość kursowania tramwajów w szczycie co 10 minut, a szczyt komunikacyjny po południu powinien trwać od 13.00 do 18.00, a nie od 14.00 do 16.00, co jest już totalną kpiną z pasażera – czytamy w innym komentarzu.

Gdy w październiku 2022 r. wprowadzono cięcia w komunikacji miejskiej w Bydgoszczy, kursowanie tramwaju linii nr 1 ograniczono do godzin szczytu, likwidując połączenia weekendowe. Pierwszy skład rusza po godzinie 5, a poranna zmiana kończy się po 9. Po południu tramwaje ruszają po 13:30, a kończą kursowanie po 17 (ostatnie kursy nie jadą jednak na pełnej trasie). Tylko od poniedziałku do piątku nowym mostem wzdłuż ulicy Kazimierza Wielkiego jeździ „siódemka”. W tym wypadku kursy rano realizowane są podobnie, ale w drugiej części dnia kończą się przed godz. 17.

Pasażerowie w przypadku wielu linii zwracają uwagę, że tramwaje i autobusy rano oraz po południu są przepełnione. O to, jakie godziny szczytu przyjęto przy planowaniu rozkładów jazdy w Bydgoszczy oraz, na których liniach wzięto je pod uwagę, by zwiększyć częstotliwość realizacji kursów zapytaliśmy ZDMiKP.

– 13:30 do 16:30 to godziny szczytu. W tych przedziałach, nie wszystkie linie muszą mieć zwiększoną częstotliwości. Wynika to z cyklicznie prowadzonych badań natężeń na poszczególnych liniach. Dotyczy to zarówno linii autobusowych i tramwajowych – odpowiada Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Analizując rozkład widać, że godziny szczytu (wyłączając wspomniane linie nr 1 i 7) nie mają wpływu na zwiększenie częstotliwości kursowania tramwajów. Większość od rana do wieczora jeździ w takim samym rytmie. Wyjątkiem jest „piątka”. W tym wypadku w godzinach 5-7 oraz 14-15 realizowanych jest po sześć kursów, co 10 minut. W przypadku wybranych linii autobusowych jest inaczej. Kursy rano i po południu dokładane są m.in. na liniach 54, 56, 62, 67, 76, 77 czy 79.

Zwykle do rozkładu dołożone są po jednym przejeździe na godzinę w godzinach szczytu porannych i popołudniowych. Na części linii widać próbę dostosowania przejazdów do czasu pracy, co powoduje, że dokładne są kursy wcześnie rano lub późnym wieczorem.

Jak wygląda to w innych miastach?

W Poznaniu więcej tramwajów jeździ od 6 do 11. Popołudniowe godziny szczytu zaczynają się po 14. Większa częstotliwość kursów widoczna jest jeszcze po 18, a w przypadku niektórych linii, nawet po 19. W przypadku autobusów godziny szczytu są nieco krótsze. W Krakowie nie widać podobnego zróżnicowania – podobnie jak w Bydgoszczy większość tramwajów jeździ stałym rytmem. Trudno to jednak porównywać, bo na niektórych liniach na godzinę jedzie 8, 9, a nawet 12 pojazdów (w tym ostatnim wypadku mowa o godzinach szczytu).

We Wrocławiu więcej tramwajów i autobusów zaczyna jeździć po godzinie 14. W przypadku tych drugich trwa to 17. Tramwaje częściej jeżdżą jednak do 18, a na niektórych liniach jest ich więcej nawet po godzinie 20. W Łodzi na większości linii więcej tramwajów (zwykle po jednym na godzinę) zaczyna jeździć po 6, a kończy po 17. Wczesnym rankiem i wieczorem jest ich nieco mniej. Podobne rozwiązanie zastosowano na wybranych liniach autobusowych.

W Białymstoku większy ruch komunikacyjny widoczny jest raczej rano, gdzie na większości linii autobusowych zdecydowano się na dodatkowe kursy. Popołudniowe godziny szczytu są słabiej widoczne, choć część pojazdów realizuje je w przedziałach 13-16. W Lublinie, jeżeli na danej linii widać w ogóle jakiś wpływ, to popołudniami zwykle dotyczy tylko przejazdów po 14 i 15. Zdarza się, ale rzadziej, że więcej pojazdów wyjeżdża na ulice wcześniej, po 12 czy 13 lub po godz. 16.

W Szczecinie w przypadku tramwajów sytuacja wygląda podobnie jak w Bydgoszczy. Tam również na większości linii częstotliwość kursowania jest taka sama przez cały dzień. Wyjątkiem są dwa tramwaje, gdzie wprowadzone popołudniowe godziny szczytu po 13 i 14, do kursów po godz. 16.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W autobusach i tramwajach w Bydgoszczy jest tłok. Pasażerowie chcieliby więcej kursów - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto