Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Usiłowanie zabójstwa na warszawskim Targówku. 24-latka kilka razy dźgnęła nożem partnera i uciekła z mieszkania

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Sprawczyni została ujęta przy stacji metra
Sprawczyni została ujęta przy stacji metra Straż Miejska w Warszawie
W jednym z mieszkań na Targówku doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Młoda kobieta kilka razy dźgnęła swojego partnera, a następnie uciekła. W poszukiwaniach sprawczyni wzięło udział kilkanaście załóg policyjnych. Kobietę ujęli strażnicy miejscy, którzy z policjantem zauważyli, jak próbowała wejść do stacji metra. 40-letni poszkodowany trafił do szpitala.

W nocy z 11 na 12 marca w jednym z mieszkań przy ulicy Kondratowicza na warszawskim Bródnie doszło do usiłowania zabójstwa. Komunikat w sprawie przez radiostację otrzymał wspólny patrol straży miejskiej i policji. Mundurowi natychmiast udali się pod wskazany adres.

Okazało się, że młoda kobieta mieszkająca u około 40-letniego mężczyzny dźgnęła go nożem w szyję, pierś oraz nogę i wybiegła z mieszkania. Ranny zanim stracił przytomność powiadomił o zdarzeniu służby, podając rysopis 24-letniej partnerki.

Mężczyznę odnaleźli w mieszkaniu policjanci. Nieprzytomny został odwieziony do szpitala.

24-latka została zatrzymana

W poszukiwaniach sprawczyni wziął udział m.in. wspólny patrol składający się z dwojga strażników miejskich z policjantem.

W okolicy bloku było pełno radiowozów. Podjechaliśmy na stację paliw przy Kondratowicza by sprawdzić, czy sprawczyni nie ma w toalecie lub na tyłach budynku. Kilka minut później zauważyłem młodą, nerwowo zachowującą się kobietę w białej kurtce. Stała po drugiej stronie ulicy, za wejściem do metra przy urzędzie dzielnicy Targówek. Pobiegliśmy tam we trójkę z policjantem. Kobieta miała zakrwawione ręce, buty i ślady krwi na kurtce. Widząc nas próbowała wejść na stację, ale przy schodach została ujęta - relacjonuje młodszy inspektor Andrzej Smotrycki z Referatu Interwencyjnego Oddziału Specjalistycznego.

Kobieta została zatrzymana.

Kobieta była pijana

24-latka, od której czuć było alkohol, była przerażona. Miała przy sobie plecak, w którym funkcjonariusze ujawnili zakrwawiony sweter i spodnie. Kobieta powtarzała, że „to nie jej wina, bo to on ją uderzył”.

Sprawczynię przewieziono do komisariatu policji na Targówku. Badanie wykazało, że miała w wydychanym powietrzu 1,5 promila (0.72 mg/l) alkoholu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto