Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Urodzony wodzirej" i rodowity torunianin Andrzej Raniszewski wystąpi w finale "The Voice Senior"

Sara Watrak
Sara Watrak
Już w sobotę Andrzej Raniszewski zaśpiewa w finale „The Voice Senior”. Czy uda mu się wygrać 50 tys. zł i zdobyć tytuł Najlepszego Głosu czwartego sezonu? Toruń trzyma kciuki!
Już w sobotę Andrzej Raniszewski zaśpiewa w finale „The Voice Senior”. Czy uda mu się wygrać 50 tys. zł i zdobyć tytuł Najlepszego Głosu czwartego sezonu? Toruń trzyma kciuki! TVP/The Voice Senior
Już w sobotę Andrzej Raniszewski zaśpiewa w finale „The Voice Senior”. Czy uda mu się wygrać 50 tys. zł i zdobyć tytuł Najlepszego Głosu czwartego sezonu? Toruń trzyma kciuki!

Zobacz wideo: Wiosnę w Kujawsko-Pomorskiem mamy w środku zimy.

od 16 lat

Droga Andrzeja Raniszewskiego do finału "The Voice Senior"

Na przesłuchaniach w ciemno torunianin zaśpiewał – nie mogło być inaczej – utwór w języku francuskim. Choć urodził się w Toruniu, to od 38 lat mieszka w Paryżu, gdzie jest prezesem polskiego chóru "Piast". A jak trafił do Francji?

Polecamy

- Mieliśmy do dyspozycji jednego malucha. Było tylko jedno miejsce na powrót, a nas była trójka. Ciągnęliśmy losy, nie wiedzieliśmy, że losy zadecydują o naszym życiu – wspomina.

Jego wykonanie "Si tu t’appelles mélancolie" zachwyciło jurorów "The Voice Senior". Alicja Węgorzewska i Maryla Rodowicz odwróciły fotele. Ostatecznie torunianin dołączył do drużyny pierwszej z trenerek. - O takim głosie marzyłam – przyznała Alicja Węgorzewska, porównując Andrzeja Raniszewskiego do Josha Grobana. - To jest spełnienie skrytych marzeń – mówił torunianin.

W kolejnym etapie Andrzej wykonał piosenkę „Spanish Eyes” Elvisa Presleya.

- Andrzej rzeczywiście ma ogromny potencjał, dla mnie nie wybrzmiało to wszystko, co chciałam dzisiaj usłyszeć, jednakże chciałabym mu dać szansę. I myślę, że Andrzej absolutnie powinien zostać - komentowała Alicja Węgorzewska.

I tak też się stało – senior awansował do półfinału. Tam przyszło mu zaśpiewać piosenkę… po polsku – „Najwięcej witaminy” Andrzeja Rosiewicza. - To trochę piosenka pod włos, żeby było zabawnie, żeby nie było lirycznie, tragicznie, z wielkim forte, żeby mógł zachować dyscyplinę głosu – uzasadniała ten wybór trenerka Alicja Węgorzewska.

Jurorom spodobała się interpretacja torunianina.

- Nie mam nic do dodania do takiego absolutu, jaki tu miał miejsce na scenie. Andrzeju, jesteś urodzonym wodzirejem – mówił Piotr Cugowski.

- Andrzeju, ty się pięknie rozwinąłeś, miałam duże obawy co do tej piosenki, bo zauważmy, że bardzo rzadko piosenki Andrzeja Rosiewicza są śpiewane przez innych wykonawców. Trzeba tańczyć, śpiewać, musi być dykcja, interpretacja, poczucie humoru, wdzięk, a to wszystko dzisiaj było – komentowała Alicja Węgorzewska.

Niedługo potem zdecydowała: to Andrzej Raniszewski, a wraz z nim Wioletta Malenda przechodzą do finału.

Polecamy

- Sam fakt dotarcia do tego punktu jest wielkim sukcesem dla nas, ja osobiście jestem mocno rozradowany – mówił pan Andrzej.

"The Voice Senior". Finał już w sobotę o godz. 20!

Do finału "The Voice Senior przeszło osiem osób, po dwie z każdej drużyny. O tym, kto awansuje w pierwszej rundzie finału, decyduje trener. Każdy wybierze jednego finalistę, który przejdzie dalej. W ścisłym finale zobaczymy najlepszą czwórkę śpiewających seniorów. Kto zwycięży? Liczymy, że będzie to rodowity torunianin Andrzej Raniszewski.

Trwa głosowanie...

Kto Twoim zdaniem powinien wygrać czwarty sezon "The Voice Senior"?

Kim jest Andrzej Raniszewski? "Otwarty człowiek, lubiany, związany z Toruniem"

Kciuki mocno trzymają przyjaciele z Towarzystwa Miast Partnerskich Torunia, do którego pan Andrzej należy od wielu lat. Współorganizuje Ogrodowe Spotkania z Piosenką Francuską. - W tym roku wydarzenie odbędzie się już po raz czternasty – mówi Grażyna Brzezińska, prezes Towarzystwa Miast Partnerskich Torunia. Wszystko zaczęło się w 2010 roku, gdy Andrzej Raniszewski wraz z Jackiem Beszczyńskim, uznanym toruńskim muzykiem, stwierdzili, że chcieliby śpiewać piosenki francuskie dla mieszkańców Torunia. Choć Andrzej na co dzień mieszka w Paryżu, w swoim rodzinnym mieście bywa często.

- Jest bardzo związany z Toruniem, tu się urodził, ma tu dużo przyjaciół. To bardzo sympatyczny, otwarty, pozytywny człowiek. Świetnie śpiewa, jest też wspaniałym prowadzącym naszych Ogrodowych Spotkań z Muzyką Francuską – mówi Grażyna Brzezińska.

Koncerty w ogrodzie przy ul. Podmurnej mają swoich stałych bywalców i bywalczynie.

- Niektórzy, głównie panie, już dopytują, czy będzie piosenka francuska w tym roku. Oczywiście będzie! - mówi Grażyna Brzezińska.

Jej zdaniem Andrzej Raniszewski odnajduje się w każdym rodzaju muzyki, co było widać także w programie.

- To nie sztuka zaśpiewać smutną piosenkę, która chwyta za serce, sztuką jest zaśpiewać coś wesołego i jeszcze wykonywać ruchy, to jest bardzo trudne. Andrzej sobie z tym poradził – mówi pani prezes.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Andrzej Raniszewski jednak nie tylko śpiewa i współprowadzi Ogrodowe Spotkania z Piosenką Francuską. Odpowiada także za kontakt z Angers, miastem partnerskim Torunia. Francuskiego uczył się już w liceum, język ten podobał mu się od zawsze. Czy w finale zaśpiewa coś po francusku, po polsku, a może w innym języku? Życzymy powodzenia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto