Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uderzani i opluwani. Nietykalność policjantów to fikcja

mo, red.
Dariusz Bloch
Sąd w Toruniu warunkowo umorzył sprawę Macieja P., oskarżonego o naruszenie nietykalności policjantów na Rubinkowie. Skąd ta łaskawość? Mężczyzna dobrowolnie poszedł leczyć się z nałogów. Tylko w 2015 roku w regionie potwierdzono 237 ataków na policjantów.

10 grudnia ubiegłego roku patrol został wezwany do awantury domowej na Rubinkowie. Rodzice kłócili się z Maciejem P., który był pod wpływem alkoholu i najprawdopodobniej też dopalaczy. Jednego z policjantów mężczyzna uderzył (funkcjonariusz trafił do szpitala), a całą ekipę obsypał wyzwiskami i groźbami. - Ponieważ z własnej inicjatywy udał się na długoterminowe leczenie, kierując akt oskarżenia wnioskowaliśmy o warunkowe umorzenie. 28 kwietnia sąd przychylił się do naszego wniosku - mówi prok. Izabela Oliver z Prokuratury Toruń-Wschód.

Naruszeniem cielesności funkcjonariusza na służbie (art. 22 k.k.) nie musi być uderzenie. Może to być szarpnięcie, oplucie, oblanie płynem. Zdarza się wszystko. - W 2015 r. w naszym województwie potwierdzono 237 przypadków naruszenia nietykalności cielesnej policjanta, a do końca maja tego roku - 137. Szczególnie młodzi i ci po alkoholu nas nie szanują - mówi podkom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Po stronie policjantów ma stać praktyka prawna. Dr Marcin Warchoł z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, że w sądach bardziej wierzy się funkcjonariuszom publicznym.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto