Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudna sytuacja w toruńskim schronisku, zwierzakom brakuje jedzenia. Schronisko przeżywa oblężenie

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Kocięta w toruńskim schronisku, czekająca na adopcję lub dom tymczasowy.
Kocięta w toruńskim schronisku, czekająca na adopcję lub dom tymczasowy. Grzegorz Olkowski
Jak co roku latem, schronisko przeżywa prawdziwe oblężenie – codziennie trafiają tam kolejne kocięta i szczeniaki. Przy takiej liczbie podopiecznych, w schronisku zaczyna brakować karmy. Jakie dokładnie są problemy?

Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście

od 16 lat

– Kochani, jeśli chcielibyście nas wesprzeć w najbliższym czasie, to bardzo prosimy o mokrą karmę dla psów i kotów, suchej mamy spore zapasy na ten moment – apelują w mediach społecznościowych pracownicy toruńskiego schroniska.

Setki zwierząt w toruńskim schronisku

Codziennie trafiają tam kocięta, coraz więcej jest także szczeniąt. Rocznie schronisko otacza opieką nawet 1200 psów i 800 kotów. – Dla szczeniaków i kociąt zamawiamy specjalną karmę, żeby się nie pochorowały. To jest droższe jedzenie niż zwykła karma dla dorosłych zwierząt, a musimy jej zamawiać coraz więcej – tłumaczy Agnieszka Szarecka, kierowniczka toruńskiego schroniska. – Jedno zamówienie to są tysiące złotych i po prostu zaczyna nam brakować funduszy, dlatego prosimy o pomoc.

Schronisko spore kwoty przeznacza także na specjalną karmę weterynaryjną, której nie może zabraknąć i nie da się jej zastąpić zwykłym jedzeniem. Na karmę mokrą zaczyna więc brakować pieniędzy.

– Nie każdy pies zje suchą karmę. Po pierwsze, niektóre zwierzęta, które do nas trafiają, nigdy takiej nie jadły i nie zaczną jeść. Po drugie, starsze psy mają już słabsze zęby i dziąsła, mokra karma jest dla nich niezbędna – wyjaśnia Szarecka.

Co najbardziej potrzebne w schronisku?

Latem do schroniska codziennie trafiają kolejne kocięta, w domach tymczasowych jest ich ponad 70, a tych opiekunów przytulisko też musi wspomóc karmą.

– Zazwyczaj darowizny rzeczowe, które otrzymywaliśmy były wystarczające, aby wykarmić dorosłe psiaki i koty, ale czasy są dla każdego trudne i na ten moment takich darowizn otrzymujemy znacznie mniej, a nasz magazyn na karmę świeci pustkami – zwracają pracownicy schroniska.

Karmę do schroniska najlepiej przynieść w godzinach 10-16 lub zamówić ją w internecie i jako adres dostawy wskazać bezpośrednio placówkę przy ul. Przybyszewskiego. – Najbardziej potrzebna jest mokra karma dla dorosłych psów i kotów, biały ryż i mokra karma dla szczeniąt Lukullus Junior lub Dolina Noteci – wymieniają w schronisku. – Będziemy wdzięczni za każdą paczkę ryżu, bo obecnie jest naprawdę ciężko.

Schronisko dla zwierząt w Toruniu: Jak jeszcze można pomóc?

Pracownicy i wolontariusze cały czas zachęcają do prowadzenia domów tymczasowych. Decydujący się na czasową adopcję zwierzaków mogą liczyć na stałą pomoc schroniska i wolontariuszy. – Opiekun tymczasowy adoptuje zwierzę i przejmuje na siebie obowiązek jego utrzymania i znalezienia dla niego nowego domu – tłumaczą pracownicy schroniska. Jest to dobre rozwiązanie dla psów i kotów o bardzo delikatnej psychice, które wyjątkowo źle znoszą warunki schroniska oraz potrzebujących całodobowej opieki.

Dla tych, którzy chcieliby odciążyć schronisko, a np. mają alergię albo nie są w stanie zapewnić odpowiednich warunków zwierzakom u siebie w domu, możliwa jest wirtualna adopcja. Taki opiekun dba o psa lub kota na odległość, wpłacając odpowiednią kwotę, by zapewnić podopiecznemu jedzenie czy leki.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Możliwe jest także działanie jako wolontariusz opiekując się zwierzętami i wyprowadzając je na spacery. Te odbywają się poniedziałku do piątku w godzinach 13:00 - 17:00, a także w soboty i niedziele w godz. 15:30 - 17:30. Wcześniej w schronisku trzeba odbyć szkolenie, które przygotuje przyszłego wolontariusza do opieki nad zwierzętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto