Toruńskie MPO czeka na decyzję wojewody i zapewnia: działamy bez zakłóceń
Na niektórych powierzchniach koronawirus może przetrwać nawet kilka dni. Czy ci, którzy sprzątają miasto, są przed nim wystarczająco chronieni? Zobacz też:Jak powstawał szpital na Bielanach. ZdjęciaWięźniowie z Torunia bez księdza i odwiedzin - Jesteśmy na pierwszej linii frontu - przyznaje prezes MPO. - Dlatego zapewniamy naszym pracownikom niezbędne środki ochrony osobistej. Kupiliśmy 350 l płynów odkażających. Każdy odbierający odpady czy pracujący w sortowni ma do dyspozycji maseczkę, rękawiczki i środek dezynfekujący. Oczywiście, obowiązku nakładania maseczek nie ma, to decyzja pracownika, ale np. zatrudnieni w sortowni są przyzwyczajeni do stosowania takiej ochrony niezależnie od tego, czy trwa epidemia. Zawsze mają do czynienia z odpadami, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia.