Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia.
Społeczność toruńskiej "czternastki" od 2019 roku przygotowuje się do nadania imienia swojej szkole. W czerwcu trzy lata temu uczniowie, nauczyciele i rodzice zdecydowali, że idealnym patronem dla tej jednej z największych w mieście podstawówek będzie Błękitna Armia, której założycielem i dowódcą był generał Józef Haller. Pierwotnie uroczystość miała się odbyć 4 czerwca 2020 roku, w dniu 60. rocznicy śmierci generała Józefa Hallera. Bardzo ważny był też sam rok 2020, czyli setna rocznica przyłączenia Torunia do Wolnej Polski. To właśnie dzięki Hallerowi i jego Błękitnej Armii 18 stycznia 1920 roku Toruń powrócił do Macierzy.
- Niestety, z naszych planów wtedy nic nie wyszło. Wszystko zniweczyła pandemia. Teraz wreszcie mamy szansę, by uroczyście powołać naszego patrona. Zrobimy to w piątek - mówi Ireneusz Woźniak, dyrektor SP nr 14. - Ze względu na obostrzenia sanitarne nie możemy zaprosić całej szkolnej społeczności, ale zdecydowaliśmy się uroczystość transmitować w sieci. Dzięki temu wszyscy będą mogli w niej uczestniczyć.
Polecamy
Pomoc przyszła z Ameryki
Uczniowie toruńskiej "czternastki" dokładnie poznali historię Błękitnej Armii i generała Józefa Hallera. Brali udział w konkursach i quizach, którym patronował Instytut Pamięci Narodowej. Byli na wycieczce w Krakowie, gdzie odwiedzili miejsca związane z dowódcą Błękitnej Armii. Brali też udział w grze terenowej, która miała im uświadomić doniosłą rolę ich patrona w historii.
W tym samym czasie dyrektor szkoły wraz ze swoimi nauczycielami intensywnie zastanawiali się, jak powinien wyglądać szkolny sztandar. Dostępne w sieci i bibliotekach materiały były na tyle skąpe, że grono pedagogiczne "czternastki" znalazło się w kropce. Wtedy z pomocą przyszli im pracownicy oddziału IPN w Rzeszowie, którzy nakierowali dyrektora Ireneusza Woźniaka na Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce.
- Napisałem do nich e-mail prosząc o jakieś zdigitalizowane źródło, które mogłoby być dla nas inspiracją do zaprojektowania sztandaru. Wyjaśniłem, po co nam to wszystko potrzebne - opowiada dyrektor. - W odpowiedzi dostałem gotowy projekt sztandaru oraz obietnicę, że to stowarzyszenie weźmie na siebie ciężar sfinansowania sztandaru. Przesłano nam na ten cel 4 tys. dolarów amerykańskich.
Polecamy
- Gwara Toruńska ciągle żywa. Niektóre słowa nadal są używane. Znacie je?
- Toruń. Radni o pieniądzach m.in. na budowę Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE
- Jaki skarb znaleziono w Wąbrzeźnie? Który książę odwiedził incognito Ciechocinek?
- Toruń. Ile osób pracuje w Urzędzie Marszałkowskim i jakie tam są zarobki?
Z Nowego Jorku do Torunia
Sztandar jest już gotowy. Został uszyty według pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych projektu w specjalistycznej firmie w Piotrkowie Trybunalskim. Co więcej, delegacja darczyńców zza oceanu weźmie udział w piątkowych uroczystościach nadania imienia w Szkole Podstawowej nr 14.
- To będą wyjątkowi goście, na których z niecierpliwością czekamy. Z Nowego Jorku do Torunia przyjadą dwie osoby, które nigdy nie były w tej części Polski. Chcemy im pokazać miasto, jego zabytki, chcemy, żeby zobaczyli naszą szkołę i poznali uczniów - dodaje dyrektor Woźniak.
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) to najstarsza w świecie niezależna, samopomocowa organizacja byłych polskich żołnierzy działająca nieprzerwanie od 1921 roku. Kwatera główna znajduje się w Nowym Jorku na Manhattanie w należącym do Okręgu 2. SWAP "Domu Weterana Polskiego" przy 119 East 15th Street. Mieści się tu również organizacyjne archiwum i powstałe w 1996 roku Muzeum Tradycji Oręża Polskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?