Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Torunianie zdobyli Kilimandżaro! Więcej informacji

Redakcja
fot. nadesłane
fot. nadesłane redakcja
Czy niedowidzący mężczyzna może wspiąć się na najwyższą górę w Afryce? Trzech torunian udowodniło: marzenia można spełniać!

Arkadiusz Supcziński to doświadczony alpinista. Zdobył już Mont Blanc i Koronę Skandynawii, wszedł na górę Ararat. Chciał też pokonać Kilimandżaro - dach Afryki. Pomysłem zaraził brata, Tomka - na co dzień pracownika agencji reklamy.
O planowanej wyprawie dowiedział się ich przyjaciel Jakub Kowalski, niedowidzący torunianin.- Pomyślał, że gdyby on także mógł tam wejść, spełniłby swoje marzenie - opowiada Gwidon Graczyk, organizator wyprawy na Kilimandżaro (5895 m n.p.m.). Miał wejść na dach Afryki razem ze swoimi przyjaciółmi, ale nie udało mu się z przyczyn zawodowych. - Potem była druga myśl: przecież to się nigdy nie uda. I trzecia: a właściwie dlaczego nie? I poszło.
Przygotowania do wyprawy trwały kilka miesięcy - najpierw trzeba było dowiedzieć się wszystkiego o górze. Potem kilka tygodni na zebranie niezbędnego sprzętu i pieniędzy.
Udało się: 10 stycznia trzej torunianie wyruszyli do Kenii. Przez cztery dni wspinali się na Kilimandżaro. Wreszcie w niedzielę wieczorem zaatakowali szczyt. Wspinaczka trwała całą noc.
- To, że całej trójce udało się wejść, to ogromny sukces - przyznaje Gwidon Graczyk. - Na tę górę nie udało się wejść nawet znanej tenisistce, Martinie Navratilovej. To świadczy o stopniu trudności.Największym wyzwaniem dla torunian była choroba wysokościowa - na wysokości 5895 m.n.p.m zawartość tlenu w powietrzu jest dużo niższa niż na nizinach.
Wspinaczki nie ułatwia tez temperatura. U podnóża góry upały sięgają 28 stopni Celsjusza, na szczycie jest kilkanaście stopni mrozu i silny wiatr, który powoduje, że temperatura odczuwalna jest jeszcze niższa.- Arkadiusz przyznał, że to była najtrudniejsza góra w jego karierze - relacjonuje Gwidon Graczyk. - A to przecież doświadczony alpinista.
Jak czują się zdobywcy dachu Afryki? Gwidon Graczyk kontaktuje się z nimi za pomocą krótkich SMS-ów. - Są przemarznięci, zmęczeni, ale szczęśliwi - przyznaje organizator. - Zwłaszcza Kuba, który przekroczył teoretycznie nieprzekraczalne granice. I udowodnił, że silna wola i upór potrafią pokonać nawet największe przeciwności.
Kliknij w źródło i przeczytaj całą relację

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Torunianie zdobyli Kilimandżaro! Więcej informacji - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto